Odpowiadasz na:

No i złota rada: nie dźwigać, lub przynajmniej bardzo ograniczać. Mi to pomaga. Też mam małe dziecko (10 m-cy) i noszę je tylko w razie dużej konieczności. Biorę na ręce siedząc na krześle i tak... rozwiń

No i złota rada: nie dźwigać, lub przynajmniej bardzo ograniczać. Mi to pomaga. Też mam małe dziecko (10 m-cy) i noszę je tylko w razie dużej konieczności. Biorę na ręce siedząc na krześle i tak tez wkładam np. do wózka lub do łóżeczka. Staraj się nie nosić ciężkich zakupów, nie odkurzać dywanów, czy też nie mopować podłóg, schylać się i podnosić na ugiętych nogach. Kichając lub kaszląc przekręcać tułów maksymalnie na bok. Takie rzeczy w pewnym stopniu niwelują dolegliwości. Trzeba być już ostrożnym niestety do końca życia :/

zobacz wątek
8 lat temu
~Greta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry