menu weselne? - opinie i rady...

mi się podoba, ja bym tylko nie brała udek czy nóg, bo to sie źle konsumuje, niektórzy moga się męczyć z tymi kośćmi, ale to indywidualna sprawa, zawsze mogą zjeść co innego, a i jeszcze frytki...żeby były dobre muszą być prosto z oleju, gorące a przy tej ilości osób trudno je odac w ten sposób, potem kapcieją. Ale to tylko moje skromne zdanie.

na piewrszy ogień lepiej rozół, zurek lub barszczyk zostaw na godziny nocne zobaczysz jak uciesza sie goście widząc o 1.00 czy 2.00 cieplutki barszczyk, obowiązkowo do ryżu musi byc kurczak w potrawce ( frykasy nie wiem czy dobez napisałam), no troszke wiecej sałatek,wszyscy goście lubia .

ja zastanaiwam się nad tymi sałatkami :)) też jestem na etapie ustalania menu i stwierdziłam, że sałatki tak bardzo nie schodzą na weselu - w sumie to impreza na której się pije alkohol :)) a sałatki jakoś nie grają mi z wódką i innymi alkoholami

ale każdy ma swoje zdanie :)) to tylko taka moja skromna uwaga

Ja u siebie nie będę miała talerza z wędlinami. Moim zdaniem "nie idą" A później nie wiadomo co z nimi zrobić. No chyba że w małych ilościach będziesz miała to ok.

no własnie cały czas sie zastanawiam nad salatkami - boje sie ze w czerwcu bedzie ciepło i zeby komus nie zaszkodziło...
a wedliny też słyszałam ze nie bardzo schodza ale tak sie boje zeby nie było za pusto na tych stołach jak ściągną obiad...

a moze macie jeszcze jakies propozycje co dodac, co ując...

a moze schabik w galarecie??

A gdzie jakaś rybka? Jakiś pstrąg w galarecie...

za rok moze byc ptasia grypa i nie bedzie sie jadlo kuraczakow albo inna cholera i nie bedzie sie jadlo miecha innego.nie planuj menu na rok wczesniej!!naprawde.

U mnie będzie na obiad kluski śląskie i ziemniaki ,3 surówki miesa to mielony ,schabowy , pieczen z karkowki .przystawki to jedna salatka gyros, sledzie w sosie chrzanowym, szynka włoska z kiełkami, szparagi w szynce, jajka z majonezem i kawiorem, wiejski stół mięsa przeze mnie wędzone żadne kupne nafaszerowane woda, smalec ,ogórek ,kiełbasa ,kaszanka ,salceson, sery,owoce morza, bimber. Slodki stół, dania cieple to zupa gulaszowa, krokiet z barszczem i zastanawiam się nad pieczonym prosiakiem bądź udzcem

Moje sugestie, al ejak zawsze pisze - to tylko wyłacznie moje zdanie :)

Pierwsze podanie 18:30
– zupa rosół z kołdunami lub żurek z jajkiem ( ew. barszczyk) - żurek pasuje na poprawiny na lepsze samopoczucie gości :)

Danie główne 19:00 - 19:30
- ziemniaki, frytki, ryż; - zamów ziemniaki nakładane w kulkach (jak lody - ładnie to wyglada)
- devolaje, kotleciki mielone, kotlety schabowe, udka, nogi i piersi z kurczaka pieczone, - wg mnie dewolaje
- zestaw surówek ( z białej i czerwonej kapusty, buraczki, marchewka, pieczarki smażone ) - buraczki nie - jeszce się ubabrac mogą :) nie wspomne o sukni Panny Młodej która dotknie np. jakis ubabrany dzieciak :)
- sos ciemny pieczeniowy, sos pieczarkowy - ciemny

Deser po obiedzie:
- lody, ciasta, owoce
- kawa, herbata, mleko , cytryna, cukier
- napoje zimne ( woda gaz. i niegaz. soki, pepsi)

Przystawki zimne 21:00 – 21:30 :
- półmisek wędlin ( szynka, polędwica, baleron, pierś z indyka faszerowana)
- sałatka jarzynowa, sałatka z kurczaka - jarzynowa moze być ze względów sanitarnych troszkę ryzykowna latem
- śledzie w oleju, koreczki
- galantyna z kurczaka,
- chleb, masło,
- pomidory , ogórki, ogórki kiszone, papryka konserwowa, sałata do ustrojenia,

Godzina 24:00
- Tort weselny
- szampan

Gorąca kolacja: 1:30 – 2:00
- bigos + biała kiełbaska lub Beef strogonof - beef strogonof
- rosół z kołdunami, żurek - zurek (rosół jest oklepany i po torcie to jakoś tak mdło moz esię człowiekowi zrobić)


Ciasta: sernik, jabłecznik, makowiec, murzynek - a moze choć jeden sekacz jeszce??
Dekoracje:
- obrusy w kolorze białym lub ecru,
- serwetki w kolorze zielono – złotym,
- świeczniki i świece ( kolorystyka zielony, złoty, ecru)
- balony i girlandy, wazoniki z kwiatami.
- ustrojenie krzeseł Państwa Młodych + tablica
- winietki z nazwiskami gości ( plan rozmieszczenia gości)

- moż ejeszce płatki tróz do ustrojenia na stół??

Aha.......
- winko - do wyboru smaki i rodzje by się przydało
- rybka byłaby super
- dużo ożeźwiajacych soków ( ida często na takich przyjęciach grejfrutowe oraz mięta z jabłkiem)
- owoce

jezeli chodzi o napoje chłodzace to napewno bedziemy brali pod uwage różne rodzaje soczków bo nie kazdy lubi pomarańczowy,hihi..
winko bedzie a jakze - sama bardzo lubie choc mój B. woli wódeczke ale faceci wiadomo...
rybki - ja osobiscie jakoś nie przepadam ale chyba rzeczywiscie troche ich za malo tutaj...
a co zamiast frytek? ziemniaczki, ryz - to standard moze jakies kluseczki slaskie? - co o tym myślicie?

owoce tez bedą - myslałam o zestawie jabłuszka, pomarańcze, winogrona, truskawki, banany?

a macie juz sale??? bo ja rowniez rozgadam sie za sala...., troszle opornie mi to idzie, nie ma zbytnio wyboru.... kucharza juz mam...

asieńka, wstepnie wybrałam sale w Bolszewie w remizie strazackiej

tutaj znajdziesz wszystkie informacje i namiary - karolinka tam bierze slub niedługo i mam nadzieje ze podzieli sie wrażeniami i zdjeciami!
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=119400&t=119400

jak bedziesz chciala to ci podesle na priva zdjecia tej sali jakie od niej dostalam - mnie sie bardzo podoba!

a tak przy okazji - mozesz sie podzieli namiarem na swoja kucharkę - chciałabym zrobic male rozeznanie w cenach...

dzieki wielie.... prosze przeslij mi foteczki tej sali :)))

Jelsi chodzi o kucharza to moje menu wynosi 82 zl w tym jest powitanie, zupa, obiad z 7 rodzajami miesa ( na osobe 6i pol kawalka)!!!, przystawki gorace i zimne, po polnocy cos cieplego, nad ranem mini sniadanie. Poprawiny 5 zl od osoby - wszytsko z wesela - odgrzane. Do tego kucharz ten ma swoje bankietowki na stol, przekatniki, swieczniki, serwetki, obrusy itp... ma tez sowje kelnerki - wszytsko to jest w cenie 82 zl na osobe! Podaje nr tel 0583050555 lub 606107206.

a Ty ile placisz???

zdjęcia zaraz podeśle a jesli chodzi o kucharke to właśnie z tym jest mały klopot bo jak narazie nie mam nic ustalonego.

wstępnie chyba bede korzystac z uslug tej samej Pani co Karolina ( w watku znajdziesz info co do jej ceny - jakieś 70 od osoby)
A gdzie mieszka twoja kucharka? - da rade w tym Bolszewie?

To jest kucharz, ktory ma tez pomoc i dojezdza gdzie trzeba :) sam tez robi zakupy, wiec o nic nie musiz sie martwic - tylko 82 zl za osobe :)

Proponuję zrezygnować z wędlin, sałatka jedna np z kurczaka i ryżem, a dołożyć zakąski zimnie np schab w galarecie ze śliwką, pstrąg w galarecie, coś z drobiu w galarecie, a może jajeczko faszerowane łososiem wędzonym ze szczypiorkiem pychotka :) zaburczało mi w brzuszku :)

Paulina, dzieki ze tez nie pomyslałam wczesniej o jajeczkach - napewno dodam!

asieńka- zdjecia właśnie wysłałam - daj znac czy dotarły bo u mnie wp coś wolniutko dzisiaj...

zdjecia dotarly - cale i zdrowe :)) hihi dziekuje

asieńka,
wyslij mi prosze na priva nazwisko i imie twojego kucharza - troche tak głupio rozmiawiac z czlowiekiem nie wiedząc nawet jak sie nazywa...

madzia i bartek - ja swoje menu wypisałam w wątku " cd. Karczma Kczewo " - jak chcesz to poczytaj

+ leczo ?

Półtora roku wcześniej już menu ustalasz???

a ja bym proponowala zurek nie na obiad a nad ranem :) jesli zaczynacie o 18, to pewnie do jakiejs 4 - 5 goscie sie beda bawic...i naprawde jak juz tak nad ranem sa padnieci to taka ciepla zupka jest bardzo fajna :) a co do zimnych przekasek - to faktycznie jakies jajka faszerowane, czy zawijane w szynce, moze pieczarki - tez faszerowane, troszke koreczkow...to fajne wyglada i szybko schodzi...a i "bezpieczne" jest nawet w lecie. Osobiscie zamiast frytek, ktore faktycznie szybko robia sie zmine i niedobre, wzielabym ziemniaki pieczone. Ja sie jeszcze nad swoim menu nie zastanawialam, ale jak chcecie to mam kilka zestawow z tego lokalu gdzie bede miala...moge podeslac na maila, zawsze mozna cos "sciagnac" :)

Moim zdaniem brakuje tatara. Ja sama tego nie jadam, ale na weselach to naprawdę super schodzi.

Polecam też jako przystawkę na zimno cieniutkie paseczki kurczaka panierowanego w sezamie (może być w środku ze sliwką), a do tego sos majonezowy lub inny.

Ja będę miała też całe arbuzy, ze ścięta górą w ząbki, wydrążone w środku a miąższ pokrojony w kostkę i włozony do arbuza. Do tego wykałaczki wbite w ta "konstrukcję". Byłam, na weselu, gdzie było coś takiego, wszyscy komentowali, że to super pomyśł, szczególnie na lato. Cząstki arbuza można też pomieszać z awokado.