Odpowiadasz na:

Re: ginekolog M. Waldmann i A. Raniszewska

poszlam do niej jak mialam lat 16-17. byla to moja pierwsza wizyta i bylam potwornie zestresowana. najpierw nakrzyczala na mnie, ze nie wiem, gdzie sie przebrac, a na pytania o antykoncepcje... rozwiń

poszlam do niej jak mialam lat 16-17. byla to moja pierwsza wizyta i bylam potwornie zestresowana. najpierw nakrzyczala na mnie, ze nie wiem, gdzie sie przebrac, a na pytania o antykoncepcje odpowiedziala: "a co, spieszy ci sie?". sama teraz jestem lekarzem i nie wyobrazam sobie tak sie zachowywac w stosunku do pacjenta.

zobacz wątek
10 lat temu
~agusssiaaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry