Widok

histeria reakcją na rodzeństwo

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
witam,
moja trzylatka po narodzinach siostry zaczęła budzić się w nocy z wielkim płaczem, trudno ją uspokoić, w dzień jest jak zwykle pogodna, uśmiechnięta, lubi siostrę,
czy ktoś na dobrego psychologa dziecięcego (najlepiej na NFZ, ale niekoniecznie), który mógłby pomóc?
czy ktoś ma dobre rady?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A jakie masz podstawy by sądzić, że to przez rodzenstwo młodsze?
Niedobrze tez tak, od samego początku, "ustawiać " się i przy okazji przy dziecku mówić,że te nocne płacze to przez siostrę lub brata.
Jak dla mnie bez sensowna panika!

Janek miał 2 latka, jak urodził się Jacek, zaczął popłakiwać w nocy ale to z powodu snów, a potem jak poszedł do przedszkola, z nadmiaru emocji.
Może Twoja mała tez tak ma, nowe emocje, coraz więcej ichw ciągu dnia, i tak się dzieje.

A co Ci psycholog poradzi?- oddać młodsze dziecko do sąsiadów, czy na noc zamykać w piwnicy??!
image

image
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 10
podbijam wątek, może ktoś mi coś doradzi? Synek ma 2l i 7mieś, od kilku miesięcy nie używaliśmy już pieluch, ładnie mówił lub sygnalizował, że chce do kieblka, nie było z tym kłopotu. Od urodzenia siostry (ma teraz miesiąc)dramat. Kuba sika w majtki, wogóle mu to nie przeszkadza. Zrezygnowałam po jakimś czasie i nosi pampersa znowu, i jak tam nasiusia to broni się często przed zmianą tego pampka. Mam już dość. Nie wiem, czy mu zdjąć pampersa i niech sika (ale mam dość zalanych podług i brak czasu na sprzątanie przy maluszku), naklejki w nagrodę, ba, nawet czekoladka w nagrodę go nie przekonały. Uważam ,że najwyższy czas z tym skończyć,ale nie mam pojęcia jak. Może ktoś przez to przechodził, udzieli jakieś rady?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Robienie w majtki to dla malucha najprostszy sposób na wyrażenie swojego buntu..... My już jesteśmy po tym etapie. Niestety jest jeszcze gorzej, bo Mały.... Zaczął bić :(. Staram sie go jak najwiecej przytulić, tłumaczyć, ale niestety nie umiem dotrzeć do niego. Brakuje mi pomysłów. I nie wiem co robić. Tez sie zastanawiałam nad spotkaniem z psychologiem, więc jeśli ktoś może fajnego polecić to tez poproszę........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja Madzia ma 2 latka i 3 miesiace. 1,5 miesiaca temu pojawił się brat i widzę zmianę w jej zachowaniu. Do tej pory Madzia była grzeczna i układna, reagowała na prośby, itp. A teraz zaczeła zwracać na siebie uwagę takimi negatywnymi zachowaniami. Ona nie wie, że to zachowania negatywne, po prostu stara się nas zainteresować swoją osobą.
Przedtem chodziła spać sama, mleko, buziak, dobranoc i Madzia śpi. Teraz chce się przytulać, czesto nie chce mnie wypuścić dopóki całkowicie nie zaśnie.
Przedtem przesypiała całe noce w swoim łóżeczku. Teraz się czesto budzi w nocy, przyłazi do mnie do łóżka.
Przedtem robiła sama na nocnik, teraz stoi przy nocniku a leje na podłogę. Wie, że wtedy rzucę wszystko i polecę ją przebrać i powycierać te szczochy.
Więcej płacze, bo wie że wtedy na pewno ją wezmę i przytulę.
No i zaczeła szczypać, kopać... niby dla śmiechu, myśli że to jest śmieszne.
Chociaż powiem, że było gorzej, teraz jakby się to już normuje, może pojawienie się brata to za bardzo drastyczna zmiana w życiu tak małego dziecka i odreagowuje w ten sposób stres.
Ze spaniem jest już coraz lepiej, z nocnikiem też.

Nie robi histerii jak karmię młodego, jak się nim zajmuję jest w stanie pobawić się sama, jak ją proszę żeby poczekała bo muszę go nakarmić itp. to czeka.
Jak Adaś płacze to mówi "Mama weź go", "Mama przynieś go", "Mama daj mu cycka" itp. Jak go długo nie widzi to pyta gdzie Adaś.
Jest w stosunku do niego delikatna, czule do niego mówi i opiekuje się nim i bawi tak jak tylko może opiekować się i bawić z noworodkiem 2-latka ;) No ale trzeba pilnować bo nie wiadomo na jaki super pomysł wpadnie ;)

Także nie okazuje zazdrości w takiej czystej postaci, nie jest niedobra dla brata albo dla mnie jak zajmuję się bratem, ale niestety odbija się to w jej zachowaniu.

Z resztą sama mam młodszego o 3 lata brata i wiem jak to jest :/ Sama przez to przechodziłam ;) Sama czułam się zazdrosna. Miałam milion pomysłów jak się go pozbyć, itp. Także jestem w stanie Madzię zrozumieć i mam nadzieję, ze swoim zachowaniem i swoimi reakcjami jej zazdrości pogłębiać nie będę (bo wiem, że ta zazdrość zawsze gdzieś pojawiać się będzie niestety).

Staram się jak najwięcej z nią bawić, spędzać czasu tylko z nią (a jest ciężko bo Adaś jest bardzo absorbujący, w dzień albo wisi na cycku albo ryczy :/ mało co śpi albo leży sam. Razem wykonujemy nawet domowe czynności (typu sprzatanie, gotowanie), dużo jej mówię że ją kocham, że jest kochana, dzielna, słodka i takie tam ekstra komplementy ;) Nie porównuję z bratem w stylu "Zobacz Adaś nie płacze przy myciu głowy, a ty płaczesz".
Także staram się, żeby nie czuła się źle.

Także ja uważam, że jak najbardziej takie zachowania mogą być przez pojawienie się młodszego rodzeństwa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka tam... a jak zapanowałaś nad siusianiem?
Co do agresji to akurat my to mamy odpukać za sobą, kuba potrafił szarpnąć małą, próbował uderzać,ale jakoś przeszło. Bardzo dużo czasu mu poświęcam, mnóstwo nowych zabaw wymyślam i myślę że to jest recepta. Ale z siusianiem... jak dałąś radę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wiem z czego to zachowanie wynika,ale uważam że trzeba jakoś pomóc z tym siusianiem. Tzn poczekałam miesiąc, odpuściłam, nie gadałam o sikaniu, byłą znowu pielucha,ale to trwa już za długo, czaję się żeby znowu zacząć odpieluchowywać, bo chyba najgorszy okres zazdrości jest za nami, ale nie wiem jak zacząć żeby małego nie zrazić. Podobał mi się pomysł jednej forumki z misiami haribo w nagrodę, może spróbuję, bo kuba lubi misie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam 2,2 latka sikacza od urodzenia siostry(wczesniej juz nie sikał w gacie),
po wielu roznych próbach odejscia od sikania, ostetnatcyjnego na srodku pokoju, zaczelam nagradzac dropsem pudrowym siku na nocnik/kibelek - nie wazne czy 5min wczesniej sie zsikal na dywan, to olewalam bez slowa wycieralam dawalam ciuchy do przebrania i szlam robic swoje, ew on dostawal papierowy recznik do wycierania.jak mloda miala 2 miesiace to przestal robic numery z sikaniem w dzien ale metoda dropsowa to ok tygodnia,
w nocy trwalo to ok 0,5 roku ale udalo sie gdy nie posikal nocy (spal bez pieluchy chyba..) to dostal autko w nagrode - sam sobie je wybral, nastepnie po 2 nocach znowu autko po 3 nocach jakis slodycz a potem juz pochwala i koniec "nagrod" i tak przestal sikac (no zdarzy sie ze posika bo nie zdazy, itp czy w chorobie popusci ale to juz inna bajka).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To może i ja dodam swoje dwa grosze ;)
Na pewno żaden szanujący się psycholog nie zaleci zamykania dziecka w piwnicy...
Zachowania regresowe, utrata wcześniejszych umiejętności to bardzo częsty problem u dzieci, którym pojawiło się rodzeństwo. Te zachowania są całkowicie normalne i naturalne. Nie znaczy to jednak, że nic nie można z nimi zrobić.
Wizyta u psychologa, dokładny wywiad i obserwacja, pomoże określić czy zachowania prezentowane przez dziecko wymagają wsparcia, czy jest to tylko kwestia czasu.
Jest wiele sposobów na radzenie sobie w tej sytuacji. Pracuję z małymi dziećmi i wiem z doświadczenia (jestem psychologiem dziecięcym), że nie ma złotej recepty, cudownej metody, która działa u wszystkich dzieci. Zalecenia trzeba dobierać indywidualnie, w oparciu o cechy dziecka.


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja miałam podobną sytację w rodzinie ale większa różnica wieku- synek chce zwrócic na siebie swoją uwagę wcześniej był tylko on a teraz musi sie mamusią, tatusiem i wszystkimi dzielic, wszyscy goscie co przychodzą zachwycają się pewnie maluszkiem od samego progu- musisz angażowac małego w pomoc przy małuszku i tłumaczyc,że jest starszym braciszkiem i bez niego bys nie dała rady itd niech poczuje się ważny i odpowiedzialny za młodsze rodzeństwo, powiedz,że maluszek jest bezbronny wytłumacz na przykłądzie zwierzątek,że są bezradne i zawsze trzeba zajmowac się słabszym i miejszym troche to potrwa ale zrozumie są też fajne książeczki w sklepach dla dzieci które przygotowują do bycia np starszym bratem. Musicie czasem ,, oddac'' maluszka w czyjes rece i zajac się starszakiem neich nie czuje,że mama jest wiecznie zmęczona przez małego przybysza , dacie sobie radę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coś mi się pokeciło ona nie on a skoro to dziewczynka to może naucz ją i niech robi to co ty na przykład na lali czy misiu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (120 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...

tabletki antykoncepcyjne- jakie polecacie?? (71 odpowiedzi)

chciałabym zacząć brac tabletki antykoncepcyjne, wiem że lekarz powinien je dobrać. Ale jestem...

Gdzie kupię duże kartony? (19 odpowiedzi)

Tak jak w temacie, gdzie można kupić duże kartony, nawet takie 150x150x150? Castorama? Praktiker...?

do góry