Robiłam ostatnio test na hiv w pierwszym trymestrze ciąży. Po kilku dniach zadzwoniła pani, że badanie trzeba powtórzyć (głos miała dość niepewny). Drugie skierowanie miałam już na badanie metodą...
rozwiń
Robiłam ostatnio test na hiv w pierwszym trymestrze ciąży. Po kilku dniach zadzwoniła pani, że badanie trzeba powtórzyć (głos miała dość niepewny). Drugie skierowanie miałam już na badanie metodą western-blott, więc się domyśliłam, że test przesiewowy wyszedł niepewny albo reaktywny. Oczywiście pani pobierająca krew z wielkim zdziwieniem: "a co to za skierowanie, kto, dlaczego", no to jej mówię, że pewnie przesiewowy był reaktywny, co jak rozumiem zdarza się w ciąży, zwłaszcza wczesnej (można to przeczytać na każdej instrukcji do testu i w każdym jednym artykule na ten temat). A miła pani na to, że się z takim przypadkiem nie spotkała. Cóż statystyka, padło na mnie, na szczęście nie miałam nic na sumieniu od ostatniego badania w poprzedniej ciąży, bo na wyniki testu WB czeka się aż dwa tygodnie. Wynik WB oczywiście wyszedł ujemny. Ale jak ja teraz znajdę tę panią, żeby jej powiedzieć, że się jednak z takim przypadkiem spotkała? ;)
Jako że coraz więcej ciężarnych robi te testy, coraz więcej będzie takich fałszywych pozytywów. Piszę, żeby uświadomić inne osoby, które o tym nie słyszały, zwłaszcza biedne ciężarne ofiary statystyki (we wczesnej ciąży ok 5% testów przesiewowych może dać wynik fałszywie reaktywny). Ktoś wcześniej pytał, co ma jakiś wirus do ciąży, otóż w ciąży, zwłaszcza wczesnej, wytwarzane są przeciwciała matki przeciwko dziecku, po to układ odpornościowy w ciąży jest osłabiony, żeby dziecku krzywda się nie stała, jednak jest ono bądź co bądź ciałem obcym i tak na nie reaguje organizm. Test przesiewowy na hiv jest bardzo czuły, żeby nikogo z plusem nie puścić przez przypadek, ale traci przez to na specyficzności (daje dużo tych fałszywych plusów, czyli wykrywa inne przeciwciała niż te na hiv). Bardziej "zagrożone" fałszywym plusem są mamy z chorobami auto immunologicznymi, jak hashimoto, albo w przypadku konfliktu serologicznego. Ciężarne, które bardzo źle znoszą pierwszy trymestr ciąży też możliwe, że właśnie z powodu tych przeciwciał czują się jakby były chore.
Inne przyczyny fałszywych pozytywów testów przesiewowych to: silne infekcje, niedawne szczepienie przeciwko grypie i choroby autoimmunologiczne.
Tak samo test HCV może wyjść fałszywie reaktywny w ciąży.
Myślę, że warto o tym wiedzieć:)
zobacz wątek