Odpowiadasz na:

Re: ile czeka się na złobek

Masakra jakas, ja w ciazy wogole nie myslalam, zeby zapisywac dziecko do zlobka, tylko zeby ja szczesliwie donosic i zeby sie to dziecko wogole urodzilo! A co jak komus sie nie uda? Dzwoni sie i... rozwiń

Masakra jakas, ja w ciazy wogole nie myslalam, zeby zapisywac dziecko do zlobka, tylko zeby ja szczesliwie donosic i zeby sie to dziecko wogole urodzilo! A co jak komus sie nie uda? Dzwoni sie i odwoluje, bo "przepraszam, ale poronilam i juz nie jestm w ciazy", czy "trzyma miejsce" juz dla ewentualnego nastepnego dziecka?
Moj maly juz sie urodzil i widze, ze teraz to pewnie juz pozamiatane i ze zlobkiem nie ma co nawet probowac :P

zobacz wątek
15 lat temu
~anek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry