Re: ile czeka się na złobek
ależ ja absolutnie nie twierdzę, że to wina rodziców, napisałam zresztą, że to w braku miejsc jest problem, ale rodzice napędzają trochę tą dziwną sytuację zapisując dzieciaczki tak szybko i do...
rozwiń
ależ ja absolutnie nie twierdzę, że to wina rodziców, napisałam zresztą, że to w braku miejsc jest problem, ale rodzice napędzają trochę tą dziwną sytuację zapisując dzieciaczki tak szybko i do kilku miejsc... a co do chcenia to się zgadzam, ja też chcę żłobek dla córki!!:) kwestia tylko co kto jest w stanie zrobić, żeby to chcenie zrealizować- jedni zapisują dzieci będąc jeszcze w ciąży, inni dają w łąpę, jeszcze inni zapisują w kilka miejsc, kolejni robią awantury.. a jeszcze inni, tacy mniej "przedsiębiorczy" i "życiowo zaradni" mogą się tylko pożalić na forum i szukać innych rozwiązań. no więc szukam:)
zobacz wątek