Widok
Odpowiem z perspektywy fotografa.
Dla fotografów robiących obróbkę powierzchownie lub nie wykonujących obróbki może to być nawet tak krótko jak tydzień. Efektem jest wtedy raczej powierzchownie przebrana (lub w ogóle) porcja 1000-3000 zdjęć.
Dla fotografów robiących dokładną obróbkę części zdjęć + projekt albumu + prezentacja multimedialna czas ten wzrasta od 2-3 tygodni do 2-3 miesięcy. Oddaje się wtedy ilość zdjęć z przedziału od 100 do 1000 sztuk. Najlepsi w branży oddają jeszcze później - jakość - co normalne - kosztuje.
Na czas oddania materiału mają też wpływ firmy współpracujące - np. producent albumów cyfrowych, okładek CD i innych dodatków którzy w szczycie sezonu dodatkowo zwiększają czasy oddania materiału.
Oczywiście album można zrobić za rogiem a okładkę CD wydrukować na domowej drukarce - otrzymuje się szybkość kosztem jakości.
Jeśli chodzi o mnie to korzystam z usług firm z Krakowa i Lublina co zwiększa nieco czas oczekiwania, jednak efekt końcowy wszystko wynagradza. Nie znam firm w trójmieście ani w okolicach produkujących materiały zbliżone formą i jakością do tych które oddaję klientom.
Jeśli nie ma ram czasowych w umowie to raczej trudno będzie zmusić fotografa do oddania materiału szybciej niż za pomocą prośby. Powstaje pytanie czy na pewno chcesz mieć zdjęcia szybko i na odwal ?
Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam
Karol
www.karolkepka.com
Dla fotografów robiących obróbkę powierzchownie lub nie wykonujących obróbki może to być nawet tak krótko jak tydzień. Efektem jest wtedy raczej powierzchownie przebrana (lub w ogóle) porcja 1000-3000 zdjęć.
Dla fotografów robiących dokładną obróbkę części zdjęć + projekt albumu + prezentacja multimedialna czas ten wzrasta od 2-3 tygodni do 2-3 miesięcy. Oddaje się wtedy ilość zdjęć z przedziału od 100 do 1000 sztuk. Najlepsi w branży oddają jeszcze później - jakość - co normalne - kosztuje.
Na czas oddania materiału mają też wpływ firmy współpracujące - np. producent albumów cyfrowych, okładek CD i innych dodatków którzy w szczycie sezonu dodatkowo zwiększają czasy oddania materiału.
Oczywiście album można zrobić za rogiem a okładkę CD wydrukować na domowej drukarce - otrzymuje się szybkość kosztem jakości.
Jeśli chodzi o mnie to korzystam z usług firm z Krakowa i Lublina co zwiększa nieco czas oczekiwania, jednak efekt końcowy wszystko wynagradza. Nie znam firm w trójmieście ani w okolicach produkujących materiały zbliżone formą i jakością do tych które oddaję klientom.
Jeśli nie ma ram czasowych w umowie to raczej trudno będzie zmusić fotografa do oddania materiału szybciej niż za pomocą prośby. Powstaje pytanie czy na pewno chcesz mieć zdjęcia szybko i na odwal ?
Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam
Karol
www.karolkepka.com
Karolu, nie do konca sie zgodze. Gro firm oddaje zdjęcia w ciągu 7-14 dni od daty ich zrobienia, i niekoniecznie sa one gorsze jakosciowo. po prostu pracuje sie w ciagu tego tygodnia znacznie intensywniej. wezmy np redwedding - pokaz zdjec jest juz w poniedzialek - 2 dni po uroczystosci. owszem jezeli pracujesz na warstwach to wymaga to czasu, ale duzo zalezy tez od sprzetu jaki masz (masz nikona, wiec masz wiecej pracy, sama to sprawdzilam :])
do par podpisujacych umowe - porozmawiajcie z fotografem o takim zapisie w umowie, ja posiadam taki zapis, ale inni byc moze nie maja.
ja sama bylabym zalamana jakbym miala czekac na zdjecia 3 miesiace, takze sprezam sie i robie zdjecia w krotszym czasie.
do par podpisujacych umowe - porozmawiajcie z fotografem o takim zapisie w umowie, ja posiadam taki zapis, ale inni byc moze nie maja.
ja sama bylabym zalamana jakbym miala czekac na zdjecia 3 miesiace, takze sprezam sie i robie zdjecia w krotszym czasie.
FOTOGRAFIA ŚLUBNA
www.aniagrunwald.pl
www.melrose.com.pl
www.ania1410.wordpress.com
ania.melrose@gmail.com
www.aniagrunwald.pl
www.melrose.com.pl
www.ania1410.wordpress.com
ania.melrose@gmail.com
około miesiąc do 2 miesiący
http://www.pozytywnafotografia.pl - fotografia ślubna z duszą
kasia@pozytywnafotografia.pl
tel: 0668 551 701
NIP: 532-184-92-85
Legalnie działająca firma ;)
kasia@pozytywnafotografia.pl
tel: 0668 551 701
NIP: 532-184-92-85
Legalnie działająca firma ;)
Prawda, może to być nawet do 3 miesięcy w sezonie, zależnie od obłożenia, wpisuje się to w umowę, ja za każdym razem inaczej zależnie od powyższego.
Wszystko zależy ile zabiegów ktoś robi ze zdjęciami i jakich, jedni dopieszczają zdjęcia inni nie, praca na warstwach ułatwia pewne rzeczy...
...czy ktoś ma Nikona czy Canona (wyższej półki) - nie ma to znaczenia, znów zaczyna się rozmowa na temat oddania kolorów skóry. Wczytuje się profile kolorystyczne przygotowane wcześniej dla aparatu.
Proszę klientów nie mamić sprzętem ;)
Wszystko zależy ile zabiegów ktoś robi ze zdjęciami i jakich, jedni dopieszczają zdjęcia inni nie, praca na warstwach ułatwia pewne rzeczy...
...czy ktoś ma Nikona czy Canona (wyższej półki) - nie ma to znaczenia, znów zaczyna się rozmowa na temat oddania kolorów skóry. Wczytuje się profile kolorystyczne przygotowane wcześniej dla aparatu.
Proszę klientów nie mamić sprzętem ;)
Fotografia http://krawcywizerunku.pl
Przydaje się spojrzeć na gotowe zdjęcia jeszcze kilka razy. Zawsze zobaczy się coś, czego nie było wcześniej, a słabsze zdjęcia śmielej się odrzuci, zostawiając mniej, ale ciekawszych :) 7-14 dni to zdecydowanie za mało na cały reportaż od przygotowań do oczepin + kilkugodzinny plener. By zdjęcia dojrzały, moim zdaniem potrzeba przynajmniej miesiąca, do dwóch-trzech.
Nie mam praktycznego porównania - znam tylko relacje znajomych Canonierów że Canon daje lepsze kolory prosto z puchy, ale to nie jest tak, że różnica kolorystyczna jakoś widocznie wpływa na czas pracy.
Aktualnie mam Nikona tylko jako zapas.
Jeśli chodzi o terminy to w szczycie sezonu gdy się ma ślub co tydzień i dodatkowo jakiś zewnętrzny plener w tygodniu to praca się piętrzy.
Celowo nie podawałem idealnych terminów tak jak w _praktyce_ nie podaje się obliczeń fizycznych dla obiektów znajdujących się w idealnej próżni ;)
Pozdrawiam
Karol
www.karolkepka.com
Aktualnie mam Nikona tylko jako zapas.
Jeśli chodzi o terminy to w szczycie sezonu gdy się ma ślub co tydzień i dodatkowo jakiś zewnętrzny plener w tygodniu to praca się piętrzy.
Celowo nie podawałem idealnych terminów tak jak w _praktyce_ nie podaje się obliczeń fizycznych dla obiektów znajdujących się w idealnej próżni ;)
Pozdrawiam
Karol
www.karolkepka.com
Zdania poprzedników odnośnie próżni i dojrzewania prac doskonale ujęły sedno problemu...
Co do "wojen sprzętowych" :) warto obejrzeć czym posługują się najlepsi np w Masters of wedding photography. Bywa różnie...
Posługując się profilami nie ma już znaczenia problem kolorów skóry będący mitem od "czasów" Canona 5D. Pozostaje lepsze balansowanie światła w Nikonie, mieszana współpraca z niektórymi szkłami w Canonie :) ale czy to tak naprawdę tu klientów obchodzi.
...poza udanymi zdjęciami chyba nie (chyba tylko nas...)
Pozdrawiam
Co do "wojen sprzętowych" :) warto obejrzeć czym posługują się najlepsi np w Masters of wedding photography. Bywa różnie...
Posługując się profilami nie ma już znaczenia problem kolorów skóry będący mitem od "czasów" Canona 5D. Pozostaje lepsze balansowanie światła w Nikonie, mieszana współpraca z niektórymi szkłami w Canonie :) ale czy to tak naprawdę tu klientów obchodzi.
...poza udanymi zdjęciami chyba nie (chyba tylko nas...)
Pozdrawiam
Fotografia http://krawcywizerunku.pl
szczerze? nie potrafię zrozumieć co można robić ze zdjęciami przez 3 miesiące! Jesli idzie nawet agresywna obróbka, to taka praca zajmuje gora 2 tygodnie. A dojrzewanie zdjęć? po 2 miesiącach od uroczystości, przy ślubie raz, czasem 2 razy w tygodniu, nie pamiętasz co się na niej działo, co było ważne, kto był kim.
Chyba, że ktoś oddaje parze 2000 zdjęć i każde poddane agresywnej obróbce w programie graficznym, tyle, że w reportażu ślubnym, zdaje się, chodzi o wykonanie 100-200 zdjęć przedstawiających wszystko ważne co się działo. i nad taką ilością się pracuje. a reszta? reszta albo na plyte do wgladu Młodych, albo do archiwum, w zależnosci od umowy (swego czasu nawet Iczek poruszył ten temat).
a moze dlatego takie terminy, bo fotografowie nie pracuja jedynie jako fotografowie, a maja jeszcze etaty w innych firmach.
tak czy siak - miesiac ok. 2, 3 miesiace - wg mnie gruba przesada.
Chyba, że ktoś oddaje parze 2000 zdjęć i każde poddane agresywnej obróbce w programie graficznym, tyle, że w reportażu ślubnym, zdaje się, chodzi o wykonanie 100-200 zdjęć przedstawiających wszystko ważne co się działo. i nad taką ilością się pracuje. a reszta? reszta albo na plyte do wgladu Młodych, albo do archiwum, w zależnosci od umowy (swego czasu nawet Iczek poruszył ten temat).
a moze dlatego takie terminy, bo fotografowie nie pracuja jedynie jako fotografowie, a maja jeszcze etaty w innych firmach.
tak czy siak - miesiac ok. 2, 3 miesiace - wg mnie gruba przesada.
FOTOGRAFIA ŚLUBNA
www.aniagrunwald.pl
www.melrose.com.pl
www.ania1410.wordpress.com
ania.melrose@gmail.com
www.aniagrunwald.pl
www.melrose.com.pl
www.ania1410.wordpress.com
ania.melrose@gmail.com
Moj znajomy jest fotografem i wiem,ze zdjecia slubne oddaje po miesiącu, na pewno nie wczesniej. Fotograf zajmujacy sie jedynie zdjeciami slubnymi to raczej taki co sie nie rozwija. Znajomy ma wiele innych zlecen na zdjecia nie ślubne, zreszta nei sama praca czlowiek zyje a ciagla obrobka i wybieranie zdjec meczy.... oczy. Moim zdaniem oddanie zdjec w 2 tygodnie to robota po lebkach.
Podzielam zdanie pani ~Monik
Jeśli zdjęcia mają być porządnie wybrane to już spokojnie kilka dni schodzi. Obróbka zdjęć "agresywna" (hehehe) nawet w oderwaniu już od ślubów to może być nawet w ekstremalnych przypadkach do kilku godzin nad jednym zdjęciem.
...więc oddając zdjęcia w kilka dni nie ma cudu, że ktoś porządnie je obrabia.
...na stronie pewnego fotografa znalazłem w portfolio kawałek innego obiektywu w kadrze, pewnie jego pomocnika (wystarczyło kilka sekund obróbki), inny przyznał mi się, że poprawia tylko balans bieli - jest obróbka i obróbka.
Tak jak wspomniał przedmówca skład fotoksiążki, wysyłka, czekanie na druk lub produkcja albumu to kolejne dni, a w sobotę kolejny ślub i za tydzień kolejny i inne rzeczy po drodze, zlecenia ...życie.
Osobiście zazwyczaj mieszczę się w miesiącu czasu, ale to płynna zmienna.
Zawsze powtarzałem przyjaciołom, żeby nie wierzyć w bajki, że ktoś oddaje 2000 zdjęć obrobionych i to w 2-4 tygodnie.
Można obrobić 100 i oddać resztę na dodatkowej płycie, ale co w RAWie?, czy wywołać RAW na odwal bez poprawek do JPG? Na pewno się takie komuś przydadzą.
Jeśli zdjęcia mają być porządnie wybrane to już spokojnie kilka dni schodzi. Obróbka zdjęć "agresywna" (hehehe) nawet w oderwaniu już od ślubów to może być nawet w ekstremalnych przypadkach do kilku godzin nad jednym zdjęciem.
...więc oddając zdjęcia w kilka dni nie ma cudu, że ktoś porządnie je obrabia.
...na stronie pewnego fotografa znalazłem w portfolio kawałek innego obiektywu w kadrze, pewnie jego pomocnika (wystarczyło kilka sekund obróbki), inny przyznał mi się, że poprawia tylko balans bieli - jest obróbka i obróbka.
Tak jak wspomniał przedmówca skład fotoksiążki, wysyłka, czekanie na druk lub produkcja albumu to kolejne dni, a w sobotę kolejny ślub i za tydzień kolejny i inne rzeczy po drodze, zlecenia ...życie.
Osobiście zazwyczaj mieszczę się w miesiącu czasu, ale to płynna zmienna.
Zawsze powtarzałem przyjaciołom, żeby nie wierzyć w bajki, że ktoś oddaje 2000 zdjęć obrobionych i to w 2-4 tygodnie.
Można obrobić 100 i oddać resztę na dodatkowej płycie, ale co w RAWie?, czy wywołać RAW na odwal bez poprawek do JPG? Na pewno się takie komuś przydadzą.
Fotografia http://krawcywizerunku.pl
jeżeli się ma co tydzień ślub i jeszcze jakieś plenery w tygodniu to się to wszystko kolejkuje i nie da rady zrobić w tydzień, w dwa może jak się nie ma nic innego do roboty,zależy od obłożenia. Przez tydzień się wszystkiego nie zrobi a tu nastepny ślub i potem następny i mamy kumulację :) najmniej czekają pierwsi w sezonie, najdłużej ostatni niestety. No ale za szybko jak się zdjęcia obrabia to można coś zrobić po łebkach choć 3 miesiące to też by mi długo było jako pannie młodej, max miesiąc
My slub mieliśmy w sierpniu, a zdjęcia dostalismy w grudniu... i to na płytach a nie w albumie (fotoksiążkę zrobiliśmy sami). Nasz fotograf zajmuje się ślubami tylko dodatowo, hobbystycznie, stąd tak też podszedł do naszych zdjęć, co zaowocowało kilkoma powalającymi na kolana fotkami i bardzo przywoitą resztą :) Nie żałuje żadnego dnia czekania na te zdjęcia:) Także cierpliwości :)