Jak dzieciak 6 lat nie umie jeździć na rowerze to jeżeli nie jest jakieś niepełnosprawne ruchowo czy intelektualnie to jest to tylko i wyłącznie wina lenistwa rodziców....u mnie na osiedlu 95...
rozwiń
Jak dzieciak 6 lat nie umie jeździć na rowerze to jeżeli nie jest jakieś niepełnosprawne ruchowo czy intelektualnie to jest to tylko i wyłącznie wina lenistwa rodziców....u mnie na osiedlu 95 procent dzieci umialo jeździć między 4 a 5.5 roku z tym że te 5.5 to dziewczynki. Jak chłopiec 6 lat nie potrafi jeździć to jest wstyd dla rodziców tylko i wyłącznie. U nas wszyscy już jeżdżą każdy wyciąga rower i cała ekipa dzieci jeździ tymczasem jest takich trzech 6
Latków co nawet na 4 kółkach idzie im to strasznie niezdarnie no ale jak się wychodzi z dzieckiem na rower 4 razy w całym roku to później tak jest mi by było wstyd że widzę że całe osiedle już jeździ od 2 lat a moje dzieci w tym samym wieku mogą tylko na to popatrzeć....i wcale nie jest dobre mówienie że każdy dziecko ma swój czas....to nieprawda....właśnie najlepiej uczyć jak najwcześniej a nie machnąć ręką i powiedzieć ma jescze czas....z takim podejściem i bez zawzięcia rodzica żeby dziecko coś nauczyć to ono pójdzie do szkoły i na oceny rodzice też machną ręką....
zobacz wątek