u nas 5 latkę uczyłam jeździć na trawie. Szybko załapała równowagę dzięki nierównościom dlaczego trawa bo jak się wywróciła to nic się nie stało oprócz płaczu ;). A z górki to wykręcałam pedały i...
rozwiń
u nas 5 latkę uczyłam jeździć na trawie. Szybko załapała równowagę dzięki nierównościom dlaczego trawa bo jak się wywróciła to nic się nie stało oprócz płaczu ;). A z górki to wykręcałam pedały i jechała jak na rowerze biegowym. Maksymalnie 2 dni i śmigała.
zobacz wątek