Re: imię dla chłopca - pomożecie? :)
My też mieliśmy taki problem, szczególnie z pierwszym synkiem :) Mężowi podobały się same popularne imiona typu Kubuś, Antoś, Jasio, które dla mnie kompletnie odpadały, bo chociaż lubię nasze...
rozwiń
My też mieliśmy taki problem, szczególnie z pierwszym synkiem :) Mężowi podobały się same popularne imiona typu Kubuś, Antoś, Jasio, które dla mnie kompletnie odpadały, bo chociaż lubię nasze nazwisko, to chyba po to ma się imię, żeby wszyscy go tak nazywali :) ewentualnie mąż proponował jakieś bardzo długie, męskie typu Jarosław, Przemysław (Przemek), Stanisław, które moim zdaniem jakoś tak źle brzmiały w połączeniu z nazwiskiem (krótkie, dwusylabowe na "D"). W końcu, przeglądając jakieś rankingi, mieliśmy swoje typy: Eryk (twarde, ale rzadkie i ładne), Dorian (ładne, dobrze nam się kojarzy), Błażej (zrezygnowaliśmy, ponieważ ma polskie znaki, a mąż pochodzi z Irlandii, tam jest też część rodziny, więc no), Maksym (fajne, ale i tak wszyscy by pewnie mówili Maks, więc tak czy inaczej byłoby takich kilku w przedszkolu), Remigiusz (piękne zdrobnienia - Remek, Remuś, ale jednak nie za bardzo lubimy imiona z końcówką "usz"). Stanęło więc na Eryku - w 2014 bardzo rzadkie imię, jeszcze nie spotkaliśmy innego Eryka, wszystkim imię się podoba i my też jesteśmy zadowoleni. Potem w 2016 urodziła się córeczka Nastia - piękne, aż dziwne czemu tan rzadkie imię, a niedługo, na początku lipca będziemy mieli kolejnego synka, tym razem wybór padł na Dorianka :)
zobacz wątek
