Widok
immulina jest po roczku.
Ja tran podaję jak nie zapomnę:P ale Immuline codziennie. Immulina wzmacnia odpornosc jak probiotyk - niby tak reklamuja aktimele - od brzuszka. Tran wzmacnia odpornosc przez tłuszcze omega - To dwa rózne specyfiki - naturalne, więc moim zdaniem lepsze niz wszelkie marsjanki i kosmożelki.
Przy okazji mój Franek w przedszkolu zmienił kuchnię - tzn gotuje ktos inny, a do tej pory ani razu nie bolał go brzuszek. To chyba tez efekt immuliny.
Czasami w przypadku zwiększonego kataru podaje jeszcze syrop z czosnku : http://www.ofeminin.pl/dolegliwosci-choroby/syrop-z-czosnku-przepis-syrop-z-czosnku-f64053.html, a razie pokasływania syrop z cebuli.
Jak pisałam poszedł do przedszkola w wieku 2 lat, i to w najgorszym okresie - w listopadzie. Owszem, miewa katary, ale przechodza po lekach antyalergicznych - więc podejrzewamy z lekarką, że to alergia na coś, albo efekt przesuszonego powietrza. Teraz miał wirusa i 4 dni goraczka, no ale nic poza tym. Tfu tfu tfu.
Dodam, że je wszystko, a zarówno w przedszkolu, jak i w domu przywiązuję wagę, do tego co je - podstawą są zupy z dużą ilością warzyw. je owoce, pije domowe kompoty. I staram się codziennie z nim wychodzic na dwór, nawet jak ma katar.
Ja tran podaję jak nie zapomnę:P ale Immuline codziennie. Immulina wzmacnia odpornosc jak probiotyk - niby tak reklamuja aktimele - od brzuszka. Tran wzmacnia odpornosc przez tłuszcze omega - To dwa rózne specyfiki - naturalne, więc moim zdaniem lepsze niz wszelkie marsjanki i kosmożelki.
Przy okazji mój Franek w przedszkolu zmienił kuchnię - tzn gotuje ktos inny, a do tej pory ani razu nie bolał go brzuszek. To chyba tez efekt immuliny.
Czasami w przypadku zwiększonego kataru podaje jeszcze syrop z czosnku : http://www.ofeminin.pl/dolegliwosci-choroby/syrop-z-czosnku-przepis-syrop-z-czosnku-f64053.html, a razie pokasływania syrop z cebuli.
Jak pisałam poszedł do przedszkola w wieku 2 lat, i to w najgorszym okresie - w listopadzie. Owszem, miewa katary, ale przechodza po lekach antyalergicznych - więc podejrzewamy z lekarką, że to alergia na coś, albo efekt przesuszonego powietrza. Teraz miał wirusa i 4 dni goraczka, no ale nic poza tym. Tfu tfu tfu.
Dodam, że je wszystko, a zarówno w przedszkolu, jak i w domu przywiązuję wagę, do tego co je - podstawą są zupy z dużą ilością warzyw. je owoce, pije domowe kompoty. I staram się codziennie z nim wychodzic na dwór, nawet jak ma katar.
No cóż, wszelkie specyfiki i te naturalne i mniej można oceniać moim zdaniem na dzieciach często chorujących....bo np dziecko koleżanki nie choruje w ogóle nie bierze specyfików ale jest szczepione na grypę odkąd poszło do przedszkola wcześniej też nie chorowało więc nie wiadomo czy to zasługa szczepionki czy super zdrówka:)
A moje dzieciaczki chorują miesiąc w miesiąc mimo brania przeróżnych specyfików łącznie z tranem naturalnymi syropkami z czosnku cebuli, buraka leków na alergie(stwierdzoną) czy to xyzal czy zyrtec....bioaron teraz widziałam w aptece jakiś nowy środek "Hartuś"- nowość z jakąś substancją uodparniającą i się zastanawiam a może wypróbować a może spróbować immuliny...???? głowa boli od tych rozmyślań, ale czekam może ktoś ma doświadczenia z dziećmi nadwyraz chorowitymi:)
A moje dzieciaczki chorują miesiąc w miesiąc mimo brania przeróżnych specyfików łącznie z tranem naturalnymi syropkami z czosnku cebuli, buraka leków na alergie(stwierdzoną) czy to xyzal czy zyrtec....bioaron teraz widziałam w aptece jakiś nowy środek "Hartuś"- nowość z jakąś substancją uodparniającą i się zastanawiam a może wypróbować a może spróbować immuliny...???? głowa boli od tych rozmyślań, ale czekam może ktoś ma doświadczenia z dziećmi nadwyraz chorowitymi:)
Witam! Swojemu synkowi immulinę podawałam od września (odkąd poszedł do przedszkola) do końca kwietnia. W połowie września wylądowaliśmy z zapaleniem płuc w szpitalu (z podejrzeniem sepsy). Przed przedszkolem nie chorował w ogóle. Byłam zła, że syropu nie zaczęłam mu podawać w sierpniu, bo potrzebuje około miesiąca, by zaczął działać. Później chorował, owszem co ok. 1,5-2 miesiące. Ale obywało się nawet bez lekarza, a tylko z syropami bez recepty, z cebuli i inhalacjami z soli fizjologicznej. Bo to zwykłe przeziębienia bez temp. Myślę, że immulina pomogła przetrwać nam ten pierwszy rok przedszkolny. Teraz właśnie się zastanawiam czy nadal podawać immulinę (jednak cena robi swoje), czy wypróbować właśnie tran?
Mojej córce pomaga bronchopect junior, syrop ma bardzo dobry skład bo nie zawiera sztucznych konserwantów . Bardzo zwracam uwagę na sam skład, nie kupuje nigdy syropow ktore maja w sobie sztuczne barwniki itd. gdyz wychodze z zalozenia ze zdrowie dziecka jest najwazniejsze!!!!Tak więc podaje syrop przy pierwszych oznakach przeziebienia, małej pomaga:)
przeczytajcie skład - dwa razy E ... http://www.doz.pl/apteka/p61323-Immulina_z_acerola_syrop_dla_dzieci_125_g