Re: moj 4 latek jest nie do wytrzymania
Bo jak ktoś zabiera takiego malucha na 2-3 godziny to mu współczuję, bo tego maluch na pewno nie wytrzyma. A potem histerie niestety. Lepiej zostawić w domu z kimś. Albo ewentualnie chociaż takie...
rozwiń
Bo jak ktoś zabiera takiego malucha na 2-3 godziny to mu współczuję, bo tego maluch na pewno nie wytrzyma. A potem histerie niestety. Lepiej zostawić w domu z kimś. Albo ewentualnie chociaż takie place zabaw w galeriach. Godzina powiedzmy tych zabaw a rodzice mają godzinę bezstresowych zakupów ;)
Ja bym chyba nerwowo nie wytrzymała z dziećmi zakupów dłuższych niż godzinę. Robię co mogę żeby zakupy były bez nich. Aż młodszemu przejdą te dziwaczne zachowania ;)
zobacz wątek