Widok

mój muzyczny kącik cz. 4

~~c~~ 89.206.12.*

(10 lat temu) 24 sierpnia 2014 o 17:35

Sobie tu będę wrzucał co mi aktualnie w duszy gra.
Jeśli ktoś ma wenę i swą nutkę, to chętnie jej posłucham.
Mile widziane rozbudowane teksty emocjonalno-psychodeliczne
nawiązujące i zachęcające do słuchania prezentowanego kawałka.
http://w809.wrzuta.pl/audio/2u1kV8wKt7r/

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-t130207,1,30.html">poprzednią część</a>

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-cz-2-t560183,1,30.html">poprzednią część</a>

Kontynuacja wątku, zobacz: <a href="http://forum.trojmiasto.pl/moj-muzyczny-kacik-cz-3-t560184,1,30.html">poprzednią część</a>

"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."

Charles Bukowski.

skomentuj

~ann 31.61.140.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 11:05

Nie wiem czy jest kuchnia jiszpanska ale to co tam jadlam przez pól roku najbardziej mi odpowiadalo.
Bardziej niż chnszczyzna i meksykanszczyzna.
A budyń to mleczny glut i nikt mi nie powie ze jest inaczej.

skomentuj

~v. 85.237.178.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 11:04

To zjedz szybko, póki ich nie wystrzelają.

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 11:03

Jeszcze zjadłbym dzika pieczonego.
Mamy ich u nas dostatek pono.

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 11:01

Sama jesteś glut. :) ;)
A najlepsza kuchnia świata dzieli się meksykańską i chińską.
Cokolwiek brzmi to dość autorytatywnie niestety jednak prawda jest jedna.
:)

skomentuj

~ann 31.61.140.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:58

Wszystko ok. Najbardziej pasują mi krewetki. Natomiast glutow o nazwie budyń nie tykam. Bleree

skomentuj

~v. 85.237.178.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:56

Prawdziwa uczta.

Lubię zapach wanilii, nie musiałabym nawet jeść tego budyniu ;)

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:54

Plus gotowane krewetki królewskie.
Z masłem klarowanym.
Na deser budyń waniliowy.

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:53

:)
Chodzi (biega) za mną całe stado chrupiących na głębokim tłuszczu sajgonek i słodko-kwaśnym skośnookim sosem. I fura kiełków.

Albo enchilada drobiowa z tabasco i serem. Na ostro.
Albo burritos.

Nie pogardziłbym też Tacos czy Fajita.

skomentuj

~v. 85.237.178.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:51

Nie dam rady, Aniu, napisać niczego smacznego, nie będę się kompromitować w towarzystwie C ;)

Gdyby wszyscy lubili to samo, to byłoby nudno. Ty lubisz Cejrowskiego, ja Chmielewską i dobrze jest :)

skomentuj

~ann 31.61.140.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:47

A ja Cejrowskiego bardzo lubię. I jako autora książek i na spotkaniach z nim tez sie dobrze odnajduje.

skomentuj

~ann 31.61.140.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:45

A dla mnie piszcie o jedzeniu. Tak coby samym czytaniem sie najeść. C wzbij sie na szczyty swoich kulinarnych możliwości. Napisz cos smacznego. Vi ty tez. Jakas sałatkę czy coś.

skomentuj

~v. 85.237.178.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:45

O tak, C, siła jest potrzebna, nie tylko do czytania. Dziś mam ostatni dzień wolny, w poniedziałek do pracy, siła mi będzie bardzo potrzebna ;)

skomentuj

~v. 85.237.178.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:43

Cejrowskiego nie lubię, więc raczej nie będę czytać. Ojciec Eliasz, zapamiętam.

Ziemniaczki są bardzo dobre, mój młodszy brat je wprost kocha ;)

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:42

Musimy mieć siłę Vilette.
Żeby czytać.

skomentuj

~ann 31.61.140.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:39

Juz napisałam ojciec Eliasz. Michael o brien. Polecam kolejny raz. Warto przeczytać. No i wczoraj Cejrowskiego czytałam.

skomentuj

~v. 85.237.178.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:36

Oh my, a Wy znowu o jedzeniu ;) Pogadajcie lepiej o książkach, może czegoś ciekawego się dowiem i potem poczytam :)

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:36

Osobiście uwielbiam ziemniaki.
W sezonie, gdy mam własne zioła, cebule i szczypiorek robię na powietrzu takie puree, że moja Mam zjada tylko to. Ja mięso. :)

skomentuj

~ann 31.61.140.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:32

Juz to zrobiłam 2 dni temu. Mam nadzieje ze mi nie wyjedli. Glodna jestem okropnie.

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:31

Na pierwsze imię masz niekonsekwentna.
Na drugie masz wkurzająca.
Na trzecie masz trochę urokliwa.

:)

Ja na pierwsze mam piwosz.
Na drugie piwosz.
Na trzecie piwosz.
Na czwarte, ten co lubi kobiety?

:)

skomentuj

~c 37.30.122.*

(9 lat temu) 13 lutego 2015 o 10:28

Ann.
Dip czosnkowy: majonez, jogurt natur., musztarda, czosnek, curry, ciut, ostra papryka, pieprz, sól ciut. Kurkumę odpuść. Ale musi się przegryźć najlepiej z dwa dni. (jogurt to baza reszta po łyżce)

skomentuj

Inne tematy z forum Hydepark

Święta Bożego Narodzenia - czy ateiści mają moralne prawo mieć w tym czasie wolne? (73 odpowiedzi)

Poprzez pryzmat szeregu dyskusji na tym forum pomiędzy osobami wierzącymi, a zagorzałymi...

Rzetelny adwokat do rozwodu (3 odpowiedzi)

Po 15 latach żona mnie zdradziła. Jeszcze bym był w stanie jej to wybaczyć, ale kompletnie...

Jeśli dziś piątek, to czytamy Ziemkiewicza (45 odpowiedzi)

Dziś piątek, dzień postny, ale Ziemkiewicz nie zważa i daje czadu:...