Widok
jak rozpoznać prawiczka?
Kiedy facet mówi,że miał 3-4 albo więcej dziewczyn przed tobą,a ty z jakichś powodów nie wierzysz mu, jak możesz rozpoznać czy rzeczywiście miał przed tobą dziewczynę (chociaż jedną).Bo jak wiadomo, faceci często nie przyznają się do tego,że są prawiczkami. To drażliwy temat, szczgólnie jeśli mają przeszło dwadzieścia parę lat...Czy są jakieś szczególne "zachowania" u prawiczków?
Pewnej metody nie ma. Spójrz mu głeboko w oczy i powiedz, żeby opowiedział dokładnie i ze szczegółami (technicznymi i emocjonalnymi) jak było z każdą z nich (pierwszy raz z każdą powinien dobrze pamiętać, jeśli był trzeźwy). Jak zacznie mocno się mieszać, to będzie podejrzane. Ale pewności nigdy nie ma, może być zmieszany np. przez nieśmiałość.
A w jak rozumiesz stwierdzenie "mieć dziewczynę"? Czy oznacza to dla Ciebie chodzenie z dziewczyną, czy spanie z nią? Facet być może spotykał się z paroma dziewczynami, ale to nie znaczy, że z każdą był w łóżku, może nawet nie był z żadną. Dwudziestoparoletni prawiczkowie (prawiczki?) się zdarzają, zazwyczaj są to ludzie nieśmiali. Pewnie czasem w pewnym sensie wstydzą się przed kobietami tego, że są prawiczkami i "zawyżają sobie statystyki". Nieśmiałość i wstydliwość może więc prowadzić do pewnych podejrzeń.
Zrób mu jakiś test, np. sprawdź, ile zajmuje mu rozpięcie stanika (np. poproś go o masaż pleców - będzie musiał powalczyć z tym fragmentem bielizny :-) ). Wariant bardziej zaawansowany - pomiar czasu potrzebnego na założenie prezerwatywy (wstydliwy i nieśmiały facet może się wstydzić samego kupowania prezerwatywy).
Zrób mu jakiś test, np. sprawdź, ile zajmuje mu rozpięcie stanika (np. poproś go o masaż pleców - będzie musiał powalczyć z tym fragmentem bielizny :-) ). Wariant bardziej zaawansowany - pomiar czasu potrzebnego na założenie prezerwatywy (wstydliwy i nieśmiały facet może się wstydzić samego kupowania prezerwatywy).
Linia, rzucasz faceta jeśli tylko pojawi się problem w związku? Hmmm domniemam więc, że nie znasz słowa „miłość”. Zresztą zaufać komuś w 100% nie jest chyba łatwo, szczególnie na początku związku, gdzie ludzie dopiero poznają się wzajemnie. A ja niestety (albo stety) chciałabym wiedzieć wszystko ;-) Ale nie o tym pisać zamierzałam.
Taki tam: wszystko, co wymieniłeś jest na plus (rozpięcie stanika, założenie prezerwatywy).Powiedziałabym nawet na duży plus. Dzięki J
Jedyne, co jeszcze mogę zrobić, to to, co radzi autor, który proponuje wypytać się o szczegóły. Wcześniej wydawało mi się to nietaktowne, jednak po czasie zmieniłam zdanie.
Gizmo: mogę nie skomentować Twojej odpowiedzi...? :P
Taki tam: wszystko, co wymieniłeś jest na plus (rozpięcie stanika, założenie prezerwatywy).Powiedziałabym nawet na duży plus. Dzięki J
Jedyne, co jeszcze mogę zrobić, to to, co radzi autor, który proponuje wypytać się o szczegóły. Wcześniej wydawało mi się to nietaktowne, jednak po czasie zmieniłam zdanie.
Gizmo: mogę nie skomentować Twojej odpowiedzi...? :P
Boze co za roznica czy byl z kobieta czy nie... jesli sie kochacie to nie ma to znaczenia wg mnie. Liczy sie tylko to co łączy dwoje ludzi i dla mnie wogole nie powinno sie mieszac miedzy dwoje ludzi poprzednich zwiazkow, bo to bez sensu. Moze jeszcze spytasz co z ktora robil, a potem bedziesz miala na niego focha za to, ze opowiada o przeszlosci... Pozdro
...Tak trwaj ze mną po Wieczność.
Masz racje, chociaz odrobina zazdrosci nie pozwala spowszednieć uczuciu, ale to ma byc odrobina, a nie sztorm :P. A mowienie o poprzednich związkach moze wywolac wlasnie taki oddźwięk, z reszta sadze, zr Twoj facet gdyby byl fair wobec swoich ex nie opowiadałby o tym. Ja w kazdym razie tak wlasnie uwazam. Udany zwiazek to jak wygrana na loterii i trzeba to uszanować i nie zepsuc glupimi podejrzeniami o nieszczerosc tym bardziej jesli nie ma do tego podstaw...
...Tak trwaj ze mną po Wieczność.
mylene napisał(a):
> oj, chyba nie każda :P
no właśnie, dlatego dziwi mnie Twoje pytanie. Jeżeli sama jesteś cienka w te klocki jak barszczyk bez uszek, a on próbuje Ci zaimponować teorią, to nawet najlepsza wskazówka nie umożliwi Ci dowiedzenia się prawdy. Prawdopodobnie Twój amant jednak jest cienki Bolek, więc do siebie pasujecie doświadczeniem, bo gdyby wiedział co i jak to już dawno by działał a nie się przechwalał ;))) A jeżeli masz już pewne doświadczenie w te klocki, to Ty bierz się do roboty, a nie katuj biednego przestraszonego kawalera wizją rozszyfrowania jego dziewictwa ;))))))))))))))))
> oj, chyba nie każda :P
no właśnie, dlatego dziwi mnie Twoje pytanie. Jeżeli sama jesteś cienka w te klocki jak barszczyk bez uszek, a on próbuje Ci zaimponować teorią, to nawet najlepsza wskazówka nie umożliwi Ci dowiedzenia się prawdy. Prawdopodobnie Twój amant jednak jest cienki Bolek, więc do siebie pasujecie doświadczeniem, bo gdyby wiedział co i jak to już dawno by działał a nie się przechwalał ;))) A jeżeli masz już pewne doświadczenie w te klocki, to Ty bierz się do roboty, a nie katuj biednego przestraszonego kawalera wizją rozszyfrowania jego dziewictwa ;))))))))))))))))
...Remember the jester that showed you tears...
Masz rację, że mnie irytuje, ale nie ten temat, tylko samo pytanie :)))) NIE MA sposobu, żeby to sprawdzić !!! Facet mógł mieć dziesiątki kobiet, ale jest nieśmiały i skończy zanim zdejmie gacie, albo nigdy tego nie robił, ale naoglądał się filmów i sobie poradzi. Zrozumiałbym gdyby chodziło Ci o poznanie Prawdy dla niej samej, albo o zdemaskowanie potencjalnego kłamcy, ale na to niestety nikt nie poda Ci recepty :))))) Po raz kolejny w życiu dochodzę do wniosku, że kobiet nie należy rozumieć - należy je kochać ;) Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet...
...Remember the jester that showed you tears...
A skąd wiesz, że nie zależy mi na samej prawdzie. Właśnie na tym, dokładnie na tym mi zależy. :-) Ale czy nie chciałbyś wiedzieć, że byłeś pierwszym facetem dla kobiety? Szczególnie, że chodziłoby o kobietę, którą kochasz...? ;-) Dziekuję za życzenia. Miło mi. :-) :-) PS.Za wypowiedzi też dziękuję. Chciałabym zakończyć już ten temat bo wydaje mi się wyczerpany. Ale zrobicie jak zechcecie. Pozdrawiem wszystkich.