Mój przyjaciel to typowy fitnesiarz. Przynajmniej 6 razy w tygodniu siłownia itd. Ja sama mam nadwage i mnie ona nie przeszkadza. Ale zawsze ten przyjaciel mi właśnie powtarza że jedyny sposób by...
rozwiń
Mój przyjaciel to typowy fitnesiarz. Przynajmniej 6 razy w tygodniu siłownia itd. Ja sama mam nadwage i mnie ona nie przeszkadza. Ale zawsze ten przyjaciel mi właśnie powtarza że jedyny sposób by schudnąć to deficyt kalorycznt i innego sposobu nie ma. Podstawa to też dieta no i bez ćwiczeń fizycznych sie nie obędzie. Nie wiem jak faktycznie wygląda twoja sylwetka.
Jeśli chodzi o dietę to polecam wziąć pod uwagę dietę pudełkową https://ddb24.pl/artykul/czy-catering-dietetyczny/1474062 Szczególnie jeśli nie przepadasz za gotowaniem.
zobacz wątek