Odpowiadasz na:

Kiedyś ktoś powiedział mi, że podstawą dobrego związku jest chodzenie na randki nawet po latach małżeństwa. Jestem 10 lat po ślubie, a z moim facetem już 19. Pewnie, że nie jest jak na początku,... rozwiń

Kiedyś ktoś powiedział mi, że podstawą dobrego związku jest chodzenie na randki nawet po latach małżeństwa. Jestem 10 lat po ślubie, a z moim facetem już 19. Pewnie, że nie jest jak na początku, nie ma tych motyli w brzuchu, za to jest masa innych niezastąpionych uczuć, , oddanie, poczucie oparcia. Staramy się raz na jakiś czas znowu iść na randkę, czasem to tylko kino, ale nawet wtedy umaluję się, ubiorę szpilki. Na co dzień brakuje czasu, żeby skupić się tylko na tej drugiej osobie. A w czasie takiego spaceru plażą możemy sobie pogadać o pierdołach, jak kiedyś. Temat dzieci, problemy codzienne zostają w domu, nie poruszamy ich. To czas dla nas, często puszczają hamulce bycia odpowiedzialnym zrównoważonym i zachowujemy się jak kiedyś, robimy rzeczy, które kiedyś były normalne, a dziś nie wypada. nie traćmy radości życia, bo mamy o 10 lat więcej. Spróbujcie, może wtedy znowu zobaczy w Tobie tamtą dziewczynę z błyskiem w oku, który na co dzień jest przytłumiony sprawami bieżącymi. Błysk będzie inny, ale może właśnie bardziej intrygujący ;)

zobacz wątek
6 lat temu
madzia83

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry