Widok
~aga chętnie bym się przeszła, ale JESZCZE tam nie mieszkam. widzę, że trafiłam na sfrustrowaną otwarciem Biedronki osobę :) Przykro mi, ale już nic nie poradzisz.
Poza tym Ty chyba też się nudzisz skoro siedzisz na form i mi odpisujesz?
Jak czytam wpisy na forum Banino i widze ten jad w ludziach takich jak Ty to poważnie się zastanawiam czy dobrze robię przeprowadzając się tam..
p.s szczęścia w życiu ~aga
Poza tym Ty chyba też się nudzisz skoro siedzisz na form i mi odpisujesz?
Jak czytam wpisy na forum Banino i widze ten jad w ludziach takich jak Ty to poważnie się zastanawiam czy dobrze robię przeprowadzając się tam..
p.s szczęścia w życiu ~aga
Faktycznie Kate zastanów się jeszcze. Może jednak się rozmyślisz i nie zamieszkasz u nas. Mocno na to liczymy.
Ps. Uprzedzę Twoje segregowanie ludzi wg sympatii do Biedronki. Ja akurat się cieszę, że powstała, ale mam już dosyć wałkowania tematu w tylu wątkach i podgrzewania atmosfery przez osoby takie jak Ty Kate. Zwłaszcza, że nawet nie mieszkasz w Baninie.
Ps. Uprzedzę Twoje segregowanie ludzi wg sympatii do Biedronki. Ja akurat się cieszę, że powstała, ale mam już dosyć wałkowania tematu w tylu wątkach i podgrzewania atmosfery przez osoby takie jak Ty Kate. Zwłaszcza, że nawet nie mieszkasz w Baninie.
~mieszkanka proponuje dobrze się wczytać w posty wtedy może zrozumiesz kto do kogo pisze o ogarnięciu się. .czytanie ze zrozumieniem nie boli..
Jakoś sobie poradzę z Waszymi minusami:)
Szczerze żal mi osób z kompletnym brakiem poczucia humoru...widzę, że macie problem i nie widzicie w jakim kontekście zadałam pierwsze pytanie.
A i jeszcze jedno...wprowadzam się niebawem;)
Jakoś sobie poradzę z Waszymi minusami:)
Szczerze żal mi osób z kompletnym brakiem poczucia humoru...widzę, że macie problem i nie widzicie w jakim kontekście zadałam pierwsze pytanie.
A i jeszcze jedno...wprowadzam się niebawem;)