Re: jak wasze dzieci adaptuja się w złobku?
U nas trwało to równy miesiąc, przez cały wrzesień (tamtego roku) był płacz i lament a po miesiącu jak ręką odjął, ale do dziś zdarzają się chwile załamania kiedy to nie chce iść, ale to już...
U nas trwało to równy miesiąc, przez cały wrzesień (tamtego roku) był płacz i lament a po miesiącu jak ręką odjął, ale do dziś zdarzają się chwile załamania kiedy to nie chce iść, ale to już sporadyczne przypadki :)
zobacz wątek