Odpowiadasz na:

Re: jak wasze dzieci adaptuja się w złobku?

u mnie naszczescie nie było zadnego problemu z adaptacja
mala miala 10miesiecy jak poszła i od pierwszego dnia chetnie tam chodzila
wiadomo zdarzaja sie dni gdy placze ale jest ich... rozwiń

u mnie naszczescie nie było zadnego problemu z adaptacja
mala miala 10miesiecy jak poszła i od pierwszego dnia chetnie tam chodzila
wiadomo zdarzaja sie dni gdy placze ale jest ich bardzo bardzo malo

jak chodzilam z nia podczas apadptacji to w zlobku byl chlopiec ktory chodzil juz dwa miesiace i non stop plakal, caly czas jakas pani musiala przy nim siedziec bo jak odchodzila to bek niesamowity, oczywsicie nie bylo mozliwe aby ktos z nim caly czas siedzial
Panie w zlobku mowily rodzicom ze byc moze za wczesnie dla niego na zlobek ale rodzice uparcie go zostawiali - ja bym czegos takiego dziecku nie fundowala

druga strona jest taka, pytanie jakie byly wasze relacje z dzieckiem
ja staram sie postepowac tak aby Zuzia nie bylo ode mnie az tak bardzo zalezna, ucze ja samodzielnosci
nie lece do niej jak sie przewroci, nie lece z chusteczka jak kichnie
oczywiscie jestem zawsze dla niej ale poza mama jest tez wielki ciekawy swiat

zobacz wątek
13 lat temu
Agitka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry