Re: jak zmniejszyć ilość karmień piersią u 8 miesięcznego dziecka
my tez zaczynalismy blw mniej wiecej ok. 10 miesiaca, jak dziecko zaczelo siedziec. czesniej poki stabilnie nie siedzial tez sie bałam, wiec dawalam lyzeczka, najpierw blendowane, ale na etapie 7-...
rozwiń
my tez zaczynalismy blw mniej wiecej ok. 10 miesiaca, jak dziecko zaczelo siedziec. czesniej poki stabilnie nie siedzial tez sie bałam, wiec dawalam lyzeczka, najpierw blendowane, ale na etapie 7- 8 mies. juz posilki rozgniatalam widelcem, miesko/rybe drobno siekalam, dawalam kazdy pprodukt osobno, bo to wazne zeby dziecko poznawalo nowe smaki osobno,w sloiczkach masz mieszanke wszystkiego i takiej mozliwosci dziecko nie ma. nie bój sie, ze nie pogryzie czy sie zadławi, jak pisala dominika, poki nie bedzie zebow 4 i 5 dziecko i tak rozgniata pokarm memłajac dziasełkami własnie na wysokosci 4 i 5. szpinak podaje w postaci takich pakiecików na parze, ale ja je sama robiłam rok temu, mialam szpinak swoj z ogródka, uparowalam go delikatnie i zblendowałam, a nastepnie pomroziłam w pojemnicczkach na kostki lodu:) mozsz kupic swiezy albo mrozony w postaci brykietu, bedzie w sam raz dla dziecka, bierzesz jedna kosteczke, wrzucaz na pare, do tego makaron, rybka oliwa i masz pelnowartosciowy obiadek. jajko na twardo jest ciezkostrawne, zeby je caly czas w takiej formie podawac polecam jajecznice na parze, jak nie ma teraz zabkow, to jajecznica jest lepsza opcja, bo ja latwiej rozmemlac, zoltko na twardo sie przykleja do podniebienia, bialko trzeba dosyc mocno rozdrobnic. teraz przy blw moje dziecko jajecznice je raczka i idzie mu to wysmienice:) tak samo groszek zielony wyjada stosujac chwyt pęsetowy, nie martw sie, ze czegos nie złapie, bo na pewno poradzi sobie doskonale:) jak jeszcze obawiasz sie, ze sie zakrztusi, to fajny jest batat, ma aksamitna mieciutka konsytencje, zamiast ziemniaczka zdrowy wybór, i na pewno sie nie zakrztusi:)
zobacz wątek