Odpowiadasz na:

Re: jak zrobić chrzciny i nie zbankrutować

Ja robiłam chrzciny w domu. Podałam rosół, później kawę i ciasto i było dobrze, nikt nie marudził, nie narzekał że tak skromnie

Ja robiłam chrzciny w domu. Podałam rosół, później kawę i ciasto i było dobrze, nikt nie marudził, nie narzekał że tak skromnie

zobacz wątek
10 lat temu
~ania

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry