Re: jak zrobić chrzciny i nie zbankrutować
no ja tez mam taki metraż i 20 osób do zaproszenia. Nie wiem jak ja ich pomieszcżę. A to sama najbliższa rodzina bez żadnych ciotek. Myślelismy z męzem nawet żeby na obiad zaprosic ich do Ikei...
rozwiń
no ja tez mam taki metraż i 20 osób do zaproszenia. Nie wiem jak ja ich pomieszcżę. A to sama najbliższa rodzina bez żadnych ciotek. Myślelismy z męzem nawet żeby na obiad zaprosic ich do Ikei hehe
bo mieszkamy na Złotej Karczmie ;) na restauracje nas niestać niestety
zobacz wątek