Odpowiadasz na:

Re: jak zrobić chrzciny i nie zbankrutować

cd
Jak wrócicie z kościoła, podpiec kurczaki przez 30 min, zagotować czajnik wody, zalać ziemniaki, posolić i ugotować w 15 min, wystawić sałatkę. Gdy ziemniaki "dochodzą", wyłożyć kurczaki... rozwiń

cd
Jak wrócicie z kościoła, podpiec kurczaki przez 30 min, zagotować czajnik wody, zalać ziemniaki, posolić i ugotować w 15 min, wystawić sałatkę. Gdy ziemniaki "dochodzą", wyłożyć kurczaki (można przybrać brzoskwiniami albo ananasami z puszki - super efekt - zero roboty). Tak więc po 30 min od przyjścia, podajesz obiad.
CIASTA: zaproponowała Twoja mama, robisz więc tylko kawę i herbatę, dziękujesz głośno mamie (konieczny całus), a teściowa się skręca :)
KOLACJA: wędlin i serów nikt nie je, więc kupujesz krojony chleb, masło, robisz dzień wcześniej jakieś 2 sałatki (służę przepisami lub szukaj w necie) i gotujesz rano jajka, chlapiesz majonezem, jakaś zielenina na to i już. Wersja full wypas to dodatkowo: pokroić pomidora, ogórka, trochę sera i wędliny, ale to raczej nie schodzi. cdn

zobacz wątek
15 lat temu
~mg

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry