Re: jak zrobić chrzciny i nie zbankrutować
Moim zdaniem absolutnie nie powinnas sie przejmowac . Nie stac Cie na wystawny obiad i tyle. Ja nie raz bylam w takiej sytuacji.Nie zwracalam uwagi na gadanie np tesciow... Jesli ktos nie...
rozwiń
Moim zdaniem absolutnie nie powinnas sie przejmowac . Nie stac Cie na wystawny obiad i tyle. Ja nie raz bylam w takiej sytuacji.Nie zwracalam uwagi na gadanie np tesciow... Jesli ktos nie rozumie,ze macie ciezki okres i nie stac Cie na przyjecia to jest najzwyczajniej niepowazny.
Upiecz ciasto.Zamow tort.Ewentualnie zrob jakis deser. To spotkanie z bliskimi z waznej okazji. A nie z okazji najedzenia sie kotletow. :))
zobacz wątek