Re: jak zrobić chrzciny i nie zbankrutować
my jeszcze synka nie mamy, a chrzciny dawno zaplanowane-nie uda się nam zjechać poniżej 25 osób, chrzciny będą w domu u moich rodziców i częśc jedzenia przygotuję ja, część mama, ciasta upiecze...
rozwiń
my jeszcze synka nie mamy, a chrzciny dawno zaplanowane-nie uda się nam zjechać poniżej 25 osób, chrzciny będą w domu u moich rodziców i częśc jedzenia przygotuję ja, część mama, ciasta upiecze teściowa(piecze pyszne ciasta) i jakoś to wyjdzie.
i pewnie kupimy w polonii kołduny które uwielbiam:)
zobacz wątek