Odpowiadasz na:

Re: jak zrobić chrzciny i nie zbankrutować

bo gadać to mi każdy gada. a z pomocą, czy propozycją to już nikt.ja tu dopiero kilka miesięcy mieszkam i nie znam prawie nikogo, więc z pożyczeniem też lipa. i tak źle i tak niedobrze...przyjąć... rozwiń

bo gadać to mi każdy gada. a z pomocą, czy propozycją to już nikt.ja tu dopiero kilka miesięcy mieszkam i nie znam prawie nikogo, więc z pożyczeniem też lipa. i tak źle i tak niedobrze...przyjąć jakoś chcę, a to, że nie wiem w jaki magiczny sposób.to druga sprawa.

zobacz wątek
15 lat temu
~Agata

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry