Witam Cie serdecznie bardzo dobrze rozumie Twoja sytuacje ja również straciłam syna w styczniu tego roku miał zaledwie 14 lat obudził się rano zjadł ze mną śniadanie pojechałam na pół godziny na...
rozwiń
Witam Cie serdecznie bardzo dobrze rozumie Twoja sytuacje ja również straciłam syna w styczniu tego roku miał zaledwie 14 lat obudził się rano zjadł ze mną śniadanie pojechałam na pół godziny na zakupy a wróciwszy znalazłam go martwego w swoim pokoju bez przyczyny ktoś go zabrał pytanie tylko dlaczego młody zdrowy chłopak miał całe życie przed sobą moje życie odeszło razem z nim
zobacz wątek