Re: jaka osłona kuchenki?
U nas problemem nie są gotujące się garnki(nigdy nie zostawiam Małego samego w kuchni kiedy coś jest na kuchence),a właśnie kurki :/ oj ile razy w ciągu dnia latam do kuchni upewnić się czy Mały...
rozwiń
U nas problemem nie są gotujące się garnki(nigdy nie zostawiam Małego samego w kuchni kiedy coś jest na kuchence),a właśnie kurki :/ oj ile razy w ciągu dnia latam do kuchni upewnić się czy Mały nie odkręcił...gdzieś widziałam takie jakby "miseczki" które nakłada się na kurki ale czy coś takiego zdaje egzamin?
zobacz wątek