Widok
jaki tusz do rzęs?
Kobitki, być może już podobny wątek był ale ja niestety nie znalazłam. Jaki tusz poleciłybyście do rzęs rzadkich, krótkich i cienkich? Bo niestety natura mnie takimi obdarzyła :( Do tej pory uzywałam Astor Big Boom, wszystko byłoby ok ale skleja. Wcześniej Max Factor 2000. Coś jeszcze znacie?
Ja polecam używanie białej bazy którą nakładasz na rzęsy przed [pomalowaniem tuszem, ja używam EVELINE to jest skoncentrowane serum 3w1, ładnie też odżywia rzęsy. Po nałożeniu tej bazy normalnie tuszujesz rzęsy, efekt jest pogrubiający, wydłużający no i odżywia:) Z tuszy polecam ARTDECO all in one jest wydłużający i pogrubiający i co ważne nie skleja:) fajny jest też Manhattan no end mascara taki fioletowy, ten jest dość tani i szybko wysycha ale daje fajnie wydłużone rzęsy. Ja osobiście testowałam już mnóstwo tuszy, kupowałam takie bardzo drogie YSL DIORA itp ale naprawdę nie widzę żadnej różnicy w jakości:)
Ja ostatnio kupiłam tusz z Yves Rocher vertige longueur i chyba nigdy nie miałam lepszego. Mam słabe i krótkie rzęsy, a on fajnie je wydłuża, także polecam ;)
Używałam go ale ostatnio trafilam na ten artykuł o recenzji tuszów z Eveline Cosmetics i kupiłam sobie te 2 polecania, zapłaciłam w promocji coś koło 13 zł więc wole je cześciej wymieniąc a płacić taką kwotę niż kupić jeden a drogi, który też wyschnie za jakiś czas