Widok
my na jakies 90 os. planujemy 30 but (pol na pol czerwone i biale).
jakie...tego jeszcze nie wiemy, wahamy sie miedzy El Sol, Imiglikosem a nowym hiszpanskim ostatnio kupionym.
Nie wiem jakie wino musujace kupic,zeby nie mialo posmaku drozdzy.
Ostatnio na weselu bylo "szampanskoje igristnoje" i musze powiedziec,ze byl calkiem znosny.
jakie...tego jeszcze nie wiemy, wahamy sie miedzy El Sol, Imiglikosem a nowym hiszpanskim ostatnio kupionym.
Nie wiem jakie wino musujace kupic,zeby nie mialo posmaku drozdzy.
Ostatnio na weselu bylo "szampanskoje igristnoje" i musze powiedziec,ze byl calkiem znosny.
polecam SALVALAI z hurtowni NOMA w Gdyni.
Pani Malgorzata Werbinska potrafi super doradzic. Polecam!
Kontakt:
Małgorzata Werbińska
tel./fax 058 661 22 19
e-mail: mw@noma.gdynia.pl
www.noma.gdynia.pl
NOMA SP. z o.o.
81-383 GDYNIA
ul. I Armii W.P. 13
Pani Malgorzata Werbinska potrafi super doradzic. Polecam!
Kontakt:
Małgorzata Werbińska
tel./fax 058 661 22 19
e-mail: mw@noma.gdynia.pl
www.noma.gdynia.pl
NOMA SP. z o.o.
81-383 GDYNIA
ul. I Armii W.P. 13
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
My na 60 osób mieliśmy 12 butelek czerwonego i 8 butelek białego półwytrawnego. Nie zostało nic po weselu a jedną butelkę dokupiliśmy w trakcie bo ktoś zażyczył sobie inne niż to które mieliśmy na stołach.
Zostało nam sporo wódki, myślę ze teraz juz ludzie nie piją tak dużo wódki, sporo osób preferuje wino więc warto miec go trochę więcej.
Zostało nam sporo wódki, myślę ze teraz juz ludzie nie piją tak dużo wódki, sporo osób preferuje wino więc warto miec go trochę więcej.
my mieliśmy tokaja- białe i kadarkę -czerwone- gościom bardzo przypadło do gustu
te winko kalifornijskie to sikacz, sprowadzane w formie galaretki rozcieńczane i rozlewane w Polsce do butelek za tą cenę można kupić prawdziwe wina.
Rozejrzyjcie się w necie np. WINA.PL warty polecenia dobierane przez sommelierów. przecież na wesele dużo wina nie potrzeba i tak większość pije wóde.
Rozejrzyjcie się w necie np. WINA.PL warty polecenia dobierane przez sommelierów. przecież na wesele dużo wina nie potrzeba i tak większość pije wóde.
jeśli chodzi o wino musujące to wystrzegajcie sie tych typu cin cin dorato-płyn do garów;-) itp. Polecam wina typu CAVA, to hiszpańskie musujące, z regionu-odpowiednika Szampanii, koszt od 38 do 300 zł za butelkę, ja miałam za 46, niezłe, oczywiście wytrawne, polecam tez Millenaire Grande Cuvee. Mozna spróbować także niemieckich, są niezle i maja przyzwoite ceny. Oczywiście przy mało ograniczonym budzecie Moet, Clicquet albo Don Perignon;-)
Nie kupujcie Carlo Rossi... Co znaczy wino białe i czerwone? Nic. Popatrzcie na wina z RPA, Australijskie,lub chillijskie. Merlot, pinotage jest najbezpieczniejsze, cabernet sauvignon-ciężkie do mięs.
Z białych lekkich polecam wina typu muscat- świetne robią Bułgarzy iwłosi, sauvignon blanc. Raczej tańszych win lepiej nie kupować francuskich. Lepiej unikać vin de pais- czyli stołowych. I nie słuchajcie że wino poniżej 30 zł jest sikaczem i wstrętne.
Nie kupujcie Carlo Rossi... Co znaczy wino białe i czerwone? Nic. Popatrzcie na wina z RPA, Australijskie,lub chillijskie. Merlot, pinotage jest najbezpieczniejsze, cabernet sauvignon-ciężkie do mięs.
Z białych lekkich polecam wina typu muscat- świetne robią Bułgarzy iwłosi, sauvignon blanc. Raczej tańszych win lepiej nie kupować francuskich. Lepiej unikać vin de pais- czyli stołowych. I nie słuchajcie że wino poniżej 30 zł jest sikaczem i wstrętne.
czerwone i białe... co to za opis win a gdzie wytrawne, połwytrawne, połsłodkie itd.
wszystko zalezy jakie potrawy beda serwowane, wino wybiera sie pod rodzaj mies. nie mozna kupic jak wodki troche czerwonego i troche bialego no chyba ze ma sie gosci malo wymagajacych.
polecam udac sie do sklepu z winami a nie marketu. tam doradza odpowiedni rodzaj wina
wszystko zalezy jakie potrawy beda serwowane, wino wybiera sie pod rodzaj mies. nie mozna kupic jak wodki troche czerwonego i troche bialego no chyba ze ma sie gosci malo wymagajacych.
polecam udac sie do sklepu z winami a nie marketu. tam doradza odpowiedni rodzaj wina
jesli ma byc rozowe i californijskie polecam ZINFANDELA z Lidla- wino super a kosz znacznie nizszy- ok 12 zl !
Biale to zalezy- jesli mamy ryby i przystawki to cos wytrawnego- np. Risling albo Chardonnay a do deserów i ciasta najlepszy jednak bedzie Tokaj
Co do win czerwonych- do ciasta Kadarka- zarowno polwytrawna jak i polslodka, do mies i wedlin wytrawny Merlot, Cabernet Sauvignon a nawet jesli np mamy w menu gulasz czy Strogonofa -Egri Bikaver
Raczej unikajmy jednak wina wytrawnego- szczegolnie czerwonego, gdyz wiekszosci gosci moze nie smakowac (zbyt kwasne/mocne)- dlatego na weselach tak popularne jest wino rozowe.
A jesli chodzi o wino musujace polecam wina z Lidla musujace (frizzante lekko musujace- raczej trudno by je bylo nazwac tz. 'szampanem' albo spumante - cos co mozna by tak bylo nazwac- w pelni musujace
Biale to zalezy- jesli mamy ryby i przystawki to cos wytrawnego- np. Risling albo Chardonnay a do deserów i ciasta najlepszy jednak bedzie Tokaj
Co do win czerwonych- do ciasta Kadarka- zarowno polwytrawna jak i polslodka, do mies i wedlin wytrawny Merlot, Cabernet Sauvignon a nawet jesli np mamy w menu gulasz czy Strogonofa -Egri Bikaver
Raczej unikajmy jednak wina wytrawnego- szczegolnie czerwonego, gdyz wiekszosci gosci moze nie smakowac (zbyt kwasne/mocne)- dlatego na weselach tak popularne jest wino rozowe.
A jesli chodzi o wino musujace polecam wina z Lidla musujace (frizzante lekko musujace- raczej trudno by je bylo nazwac tz. 'szampanem' albo spumante - cos co mozna by tak bylo nazwac- w pelni musujace