Re: jakiego gryzonia wybrac?
Ja dostałam pierwszego gryzonia na 11 urodziny i tak do 32 lat ciągle miałam jakiegoś futrzaka :)
Świnka morska (miałam 3) jest świetna. Łatwa do oswojenia i wytresowania, może biegać po...
rozwiń
Ja dostałam pierwszego gryzonia na 11 urodziny i tak do 32 lat ciągle miałam jakiegoś futrzaka :)
Świnka morska (miałam 3) jest świetna. Łatwa do oswojenia i wytresowania, może biegać po całym domu, nie będzie robiła szkód ani sikała po kątach (wystarczy nauczyć ją sikania w jedno miejsce, u nas było to w kuchni pod taboretem). Sprzątanie 1 na tydzień, można wykąpać, wypuszczać na podwórko gdy jest ciepło.
Myszki (miałam 4) są świetne, ale trzeba częściej sprzątać i krótko żyją.
Myszoskoczek (miałam 2) oporny do wychowania, raczej dziki, poza klatka trudny do upilnowania, mi trafiły sie 2 sztuki gryzące jak cholera, nie polecam.
Chomika miałam jednego, bez szału. Słabo dla mniejszych dzieci.
Świnki polecam dla młodszych dzieci, są ciepliwe, synek od urodzenia ciągnął świnkę za uszy, futro i nigdy nie ugryzła. Zawsze chętne do przytulania i noszenia na rękach.
Ze wszystkich zwierząt które miałam świnki wspominam najlepiej. Synek pyta kiedy będzie nowe zwierzątko (świnka była chora i musiała "zniknąć" z domu), jeszcze trochę niech młodszy podrośnie to kupię im świnkę jeśli będą chcieli.
zobacz wątek