Re: jechać czy nie jechać... oto jest pytanie ;)
mjakmama, jednak czasami dysproporcje w wychowaniu dzieci są spore. Jak mama musi wybrać między chwilami spędzonymi na forum internetowym a herbatką u koleżanki, bo na dwie z tych rzeczy czasu mieć...
rozwiń
mjakmama, jednak czasami dysproporcje w wychowaniu dzieci są spore. Jak mama musi wybrać między chwilami spędzonymi na forum internetowym a herbatką u koleżanki, bo na dwie z tych rzeczy czasu mieć nie będzie, a tata śmiga na forum aż miło, to w tej sytuacji są spore dysproporcje. Dobrze, że tej mamie to odpowiada, ale wydaje mi się, że jakby zmieniła zdanie w tej kwestii (co jest rzeczą ludzką) to dyskusji tutaj i tak by nie było, bo "wiadomo, że z dzieckiem w domu jest żona". Właśnie dlaczego "wiadomo"?
zobacz wątek