Re: jechać czy nie jechać... oto jest pytanie ;)
Kiedyś się nad tym zastanawiałam jak ktoś zostawił dzieci i pojechał na wycieczkę bez nich. Najpierw pomyślałam,że mi ich szkoda ale na Twoim miejscu jednak bym jechała. Idąc drogą przeciwnika to...
rozwiń
Kiedyś się nad tym zastanawiałam jak ktoś zostawił dzieci i pojechał na wycieczkę bez nich. Najpierw pomyślałam,że mi ich szkoda ale na Twoim miejscu jednak bym jechała. Idąc drogą przeciwnika to kiedy my mieliśmy swoje lata to zostawiliśmy rodziców w domu i mieszkaliśmy sami założyliśmy rodziny więc możemy sobie raz na jakiś czas od wszystkiego odpocząć.
zobacz wątek