Widok
znalazłam ::::Jak radzić sobie z jęczmieniem:
stary sposób (kto wierzy, niech spróbuje) - pocierać powiekę przedmiotem ze złota (np. obrączką);
dwa razy dziennie (po ok. 15 min) nakładać na obolały brzeg powieki gazę zanurzoną w ciepłym naparze rumianku albo świetlika lekarskiego;
gdy wytworzy się już ropny czubek, trzeba czekać, aż sam pęknie. Nigdy nie wolno jęczmienia wyciskać!
Zdarza się też, chociaż rzadko, że jęczmień tworzy się w samej powiece. Ropna grudka rośnie do środka, dając uczucie "ciała obcego" w oku. Trzeba zgłosić się wówczas jak najszybciej do okulisty.
stary sposób (kto wierzy, niech spróbuje) - pocierać powiekę przedmiotem ze złota (np. obrączką);
dwa razy dziennie (po ok. 15 min) nakładać na obolały brzeg powieki gazę zanurzoną w ciepłym naparze rumianku albo świetlika lekarskiego;
gdy wytworzy się już ropny czubek, trzeba czekać, aż sam pęknie. Nigdy nie wolno jęczmienia wyciskać!
Zdarza się też, chociaż rzadko, że jęczmień tworzy się w samej powiece. Ropna grudka rośnie do środka, dając uczucie "ciała obcego" w oku. Trzeba zgłosić się wówczas jak najszybciej do okulisty.
z innego źródła ::::Jęczmień powieki, ropień powieki
Jęczmień powieki, ropień powieki - to ostre schorzenia o etiologii bakteryjnej, przebiegające z silną bolesnością i obrzękiem powieki. Duży obrzęk z obecnością treści ropnej spotykany jest w ropniu powieki. Jęczmień powieki można skutecznie leczyć antybiotykami w postaci maści do oczu, dobrze jest wpuszczać też krople z antybiotykiem lub sulfonamidem. Oprócz leczenia farmakologicznego w niektórych przypadkach pomocne jest przykładanie rozgrzewających kompresów, a również pocieranie powieki złotem (np. czystą obrączką). Należy zawsze poinformować chorego o konieczności starannego umycia rąk przed zapuszczeniem kropli czy przyłożeniem kompresów. Nie ma wskazań, by taki chory musiał się udać na ostry dyżur okulistyczny. Ropień powieki, gdy jest duży, wymaga z reguły interwencji chirurgicznej - nacięcia i założenia sączków. Należy to przeprowadzić w odpowiednich warunkach, dlatego często trzeba wówczas skierować chorego na ostry dyżur okulistyczny.
Jęczmień powieki, ropień powieki - to ostre schorzenia o etiologii bakteryjnej, przebiegające z silną bolesnością i obrzękiem powieki. Duży obrzęk z obecnością treści ropnej spotykany jest w ropniu powieki. Jęczmień powieki można skutecznie leczyć antybiotykami w postaci maści do oczu, dobrze jest wpuszczać też krople z antybiotykiem lub sulfonamidem. Oprócz leczenia farmakologicznego w niektórych przypadkach pomocne jest przykładanie rozgrzewających kompresów, a również pocieranie powieki złotem (np. czystą obrączką). Należy zawsze poinformować chorego o konieczności starannego umycia rąk przed zapuszczeniem kropli czy przyłożeniem kompresów. Nie ma wskazań, by taki chory musiał się udać na ostry dyżur okulistyczny. Ropień powieki, gdy jest duży, wymaga z reguły interwencji chirurgicznej - nacięcia i założenia sączków. Należy to przeprowadzić w odpowiednich warunkach, dlatego często trzeba wówczas skierować chorego na ostry dyżur okulistyczny.
paolciaa2005-12-28, 14:02
ratunku!!!!!!!!!! jak mam się tego pozbyć przed Sylwestrem :/ jedyne cio teraz robię to pocieram złotym pierścionkiem okolice oka - może znacie jakieś sposoby na pozbycie się tego okropieństwa - zaczyna mnie troszkę boleć - buuu :( z góry dzięki za porady w sprawie pozbycia się jęczmienia ....
czekam na szybką odp
--------------------------------------------------------------------------------
Arlina2005-12-29, 23:13
hmm nie wiem czy to pomoze ale ja jak miałam jęczmień to przkładałam do oka torebki z herbaty na serio przestało mnie boleć :) Możesz isc od apteki i zapytać się czy maja tak jakieś specyfiki na to paskudztwo :/ Aha i nie dotykaj oka palcami lub czymkolwiek !!! :D
--------------------------------------------------------------------------------
morella2005-12-29, 23:34
Witam, miałam niedawno ten sam problem, nie miałam jeszcze jęczmienia ale oko zaczęło mi się robić czerwone i straaasznie swędziało, az ciężko się było powstrzymać od drapania. Jedyne co robiłam to 3 razy dziennie pocierałam złota obraczką (pamiętaj żeby ją najpierw umyć dokładnie) i robiłam okłady z mocnej herbaty (raz nawet zasnęłąm z tym okładem i pobrudziłam wacikiem poduszkę). Byłam przerazona ze wyskoczy mi to poaskudztwo, ale na szczęście moje metody musiały podziałać bo po 3 dniach po zaczerwienieniu nie było już śladu. Byłam oczywiście na samym początku w aptece, ale Pani powiedziała że nie ma nic na jęczmień, jedynie maści z antybiotykiem ale na receptę, więc zostały mi domowe metody-jak widać skuteczne. Życzę powodzenia w tępieniu jęczmienia
--------------------------------------------------------------------------------
morella2005-12-29, 23:36
A tak w ogóle to może wiecie skąd sie biorą te jęczmieniowe paskudztwa?:confused: Brak witamin? Choć mi się wydaje że mi się wziął z zimna bo dzień wczesniej mocno zmarzłam, ale może się mylę
--------------------------------------------------------------------------------
cookie2005-12-30, 08:42
To z encyklopedi:
Jęczmień - ropień powodowany przez zakażenie gronkowcowe, usytuowanych na brzegach powiek gruczołów przyrzęsowych i tarczkowych. Gradówka spowodowana jest przez blokadę gruczołów łojowych, natłuszczających powiekę. Leczenie polega na stosowaniu ciepłych kompresów na powieki. Przy nawracających jęczmieniach lekarz może zastosować kurację antybiotykową. Gdy typowe leczenie zawodzi konieczna może być interwencja chirurgiczna. W leczeniu gradówki stosowane są maści sterydowe.
Ja polecam pocieranie złotem, kompresy z herbaty, no i nie ulegać swedzeniu - nie drapać!!!!!!!
--------------------------------------------------------------------------------
Aangelek2005-12-30, 10:29
najlepsze sa oklady z rumianku!zawsze kiedy widze ze cos zaczyna sie dziac doslownie co pol godziny przez caly dzien przykladam chusteczke nasaczona bardzo ciepla herbata z rumianku albo sama torebka.powinno pomoc!wydaje mi sie ze wazne jest zeby ten rumianek nie byl zbyt chlodny.
--------------------------------------------------------------------------------
_Bjeata_2005-12-30, 10:50
Do niedawna byłam notoryczną nosicielką jęczmieni, przykładałam kompersy z rumianku, herbat, antybiotyki i inne paści. Do czasu kiedy spotkałam na swojej drodze mojego obecnego lekarza rodzinnego, który zabronił stosowanie mokrych kompresów na chore oko. Grzać ale cipłym i suchym. Mija pół roku i po jęczmieniu śladu nie ma. Odporność też ma znaczenie.
--------------------------------------------------------------------------------
Malfina2005-12-30, 11:09
Może pomyślicie sobie, że to głupie albo że to jakieś gusła czy przesądy ale na jęczmień ja zawsze wiązałam na palcu czrna nitke:).Muszę Wam powiedzieć , że od tamtego czasu nie mam z tym problemu. Może to przypadek ale cóż szkodzi spróbować?:) Nitke wiązałam zawsze na środkowym palcu na tej ręce, po której stronie był jęczmień tzn np. prawe oko- prawa ręka.
--------------------------------------------------------------------------------
o000agus2005-12-30, 11:20
mialam jeczmien raz- strasznie dlugo mialam opuchniete oczko i ropka zostala nawet po wyleczeniu ok pol roku w postaci guzka. na szczescie nie wrocilo juz. dostalam masc maxitrol, lekarka kazala suszyc zamkniete oko suszarka 3 razy dziennie i masowac w kierunku oka (np jesli masz na gornej powiece to w dol a jeli masz na dolnej to w gore) kazala dosyc mocno naciskac zeby ropka mogla zejsc. nie wolno robic kompresow animoczyc oka - to sprzyja ropieniu. przedewszystkim nagrzewac i masowac - a z tym zlotem to przesad - tak mowila lekarka ;)
--------------------------------------------------------------------------------
cookie2005-12-30, 12:17
No ale pocieranie złotem pomaga... no przynajmniej mi pomogło heheh:)
Pzdr:*
--------------------------------------------------------------------------------
basikowa202005-12-30, 12:26
Hej:*wlej do małej buteleczki gorącą wodę i przykładaj przez szmatkę do jęczmienia.Mi to kiedyś bardzo pomogło :)powodzenia ;)
--------------------------------------------------------------------------------
destiny6662005-12-30, 12:58
Starym i skutecznym sposobem jest pocieranie jęczmienia złotą obrączką. Mi to zawsze pomagało. Jeżeli to się bardzo powiększy to należy iść do lekarza albo farmaceuty bo tylko oni widząc to, są w stanie coś odpowiedniego dobrać:)
--------------------------------------------------------------------------------
kasienka28832005-12-30, 15:21
Ja niestety miałam przypadek, że tradycyjne leczenie zawiodlo i musialam iść do szpitala na zabieg, strasznie nieprzyjemne, ale było mineło, od tamtej pory nie mam ani razu(4 lata), bardzo ważan jest higiena, nie chodzić spać bez demakijażu, robić to delikatnie, nie wkładać wacika do oka, i unikać pocierania przy tym, oraz absolutnie zrezygnowac z mokrych kompresów, jak ktoś wyżej napisał ciepłe, ale suche kompresy.
Pozdrawiam:)
--------------------------------------------------------------------------------
ladie2005-12-30, 15:55
zlotym piercionkiem?! to nic raczej nie da moja mama zawsze mi daje zlota obraczke :P i zawsze pomaga;d po paru godz juz go nie ma ;D
--------------------------------------------------------------------------------
o000agus2006-01-04, 14:03
jesli po paru godzinach nie ma to moze to nie byl jeczmien tylko jakies podraznienie :> bo jak mi sie zrobil jeczmien (po plywaniu w basenie) to tarlam i tarlam ta obraczką chyba przez 3 h a i tak mialam jeczmien przez ponad tydzien i w dodatku przeniosl sie na 2 oko.
--------------------------------------------------------------------------------
crumb2006-01-04, 14:48
mój facet miewa czasami jęczmień.
Jak każde zakażenie bakteryjne, jęczmień ma tendencję do nawrotów. Stąd ważna jest ogólna odporność organizmu (podobny mechanizm łapania wszelkich innych zakażeń - jeśli organizm jest osłabiony to dopadają nas wszelkie możliwe ustrojstwa). Więc z tym brakiem witamin, to nie do końca jest tak, że brak konkretnej witaminy inicjuje jęczmień..
Okłady ogrzaną buteleczką jak najbardziej wskazane. W aptece można nabyć także specjalne woreczki zimno-ciepłe wypełnione żelem, który trzyma ciepło przez pewien czas (mam taki firmy Nexcare - używałam jak miałam uraz kolana). Tylko należy pamiętać, aby ogrzewać je w mikrofali najlepiej, bo wtedy będą suche, a jak ogrzewamy w wodzie to trzeba osuszyć.
Kupowałam mojemu kochaniowi :-) także maść Dicortineff (jeśli dobrze pamiętam) ale ona jest na receptę.
Na wszelkie dziwne wymysły typu nitki i przykładanie obrączki dostawał ataku śmiechu, jak to chłop...;)
--------------------------------------------------------------------------------
LnK2006-01-04, 16:15
Może pomyślicie sobie, że to głupie albo że to jakieś gusła czy przesądy ale na jęczmień ja zawsze wiązałam na palcu czrna nitke:).Muszę Wam powiedzieć , że od tamtego czasu nie mam z tym problemu. Może to przypadek ale cóż szkodzi spróbować?:) Nitke wiązałam zawsze na środkowym palcu na tej ręce, po której stronie był jęczmień tzn np. prawe oko- prawa ręka.
to nie glupie bo ja tez tak zawsze robie :D
jak czuje ze cos sie zaczyna dziac mi w oku.. to odrazu nitke na palucha i po pewnym czasie przechodzi.. ( dzien lub dwa... czasem dluzej ) :)
--------------------------------------------------------------------------------
kiciulka19852006-04-28, 22:12
Wiec co tak na prawde powoduje powstawianie tego ustrojstwa??
--------------------------------------------------------------------------------
moriam2006-04-28, 22:32
Wiec co tak na prawde powoduje powstawianie tego ustrojstwa??
bakterie, a dokladniej paciorkowce
--------------------------------------------------------------------------------
Jęczmień najczęściej jest skutkiem zakażenia gronkowcem. To grudkowy ropień jednego lub kilku gruczołów, których ujście znajduje się na brzegach powiek. Przydarza się zwłaszcza dzieciom, które zatarły oczy brudnymi rączkami. Przyjmuje się, że jęczmień miewają osoby długo przebywające w zadymionych pomieszczeniach lub narażone na działanie oparów substancji chemicznych. U kobiet takie kłopoty mogą wywoływać źle dobrane kosmetyki do oczu, a także niestaranne ich zmywanie. Dojrzały jęczmień ma wyraźny żółty czubek. Po kilku dniach pęka i częściowo sam się oczyszcza. Resztki ropy należy starannie wycisnąć, delikatnie podnosząc powiekę za rzęsy. Trzeba też zwilżonym płatkiem kosmetycznym usunąć strupki, które mogły się utworzyć wokół jęczmienia. Do przemycia powieki, a także do codziennego zmywania makijażu, radzę używać rozcieńczonego szamponu dla dzieci (jest delikatny, nie piecze i doskonale usuwa tłuszcz, który w naturalny sposób gromadzi się między rzęsami w postaci łuseczek). Po umyciu powieki przykładamy na nią czystym palcem maść z niewielką zawartością antybiotyku (można kupić bez recepty, farmaceuta będzie wiedział, co polecić). Gojenie przyspieszą okłady z naparu liści malin lub ziela świetlika.
Przy często nawracających jęczmieniach, tak jak u Pani, trzeba iść do okulisty. Konieczne bywa również zrobienie posiewu z wydzieliny, by rozpoznać bakterie wywołujące chorobę i dobrać odpowiedni antybiotyk. Nie wolno też zapominać o codziennej higienie.
Przy często nawracających jęczmieniach, tak jak u Pani, trzeba iść do okulisty. Konieczne bywa również zrobienie posiewu z wydzieliny, by rozpoznać bakterie wywołujące chorobę i dobrać odpowiedni antybiotyk. Nie wolno też zapominać o codziennej higienie.
Jęczmień – przykra dolegliwość oka
Jęczmień, zwany także w zaawansowanym stadium- ropniem to ostre schorzenie wywołane bakteriami. Powoduje silny ból oraz obrzęk powieki, czasami tak duży, ze utrudnia jej otwieranie się. Jeżeli jest to duży obrzęk z zawartością ropy w środku to jest to właśnie ropień powieki. Jęczmień może nam przeszkadzać nawet 7 do 10 dni!
Pojawia się, gdy jesteśmy osłabieni, wyczerpani. Często też powstaje na skutek tarcia oczu brudnymi dłońmi. Zwykle pęka sam, wydzielina wycieka a powieka szybko się goi.
Ale co robić jeżeli tak się nie dzieje?
Jak leczyć?
Pomaga smarowanie maścią z antybiotykiem, przydatne również może się okazać wpuszczanie specjalnych kropli z antybiotykiem lub sulfonamidem. Znane są także domowe sposoby walki z tym utrapieniem- mianowicie:
- pocieranie powieki złotem (na przykład obrączką- WAŻNE! Musi być zdezynfekowana! Aby nie spowodowała jeszcze większego obrzęku);
- przykładanie gorących kompresów z torebek herbaty lub z letnich naparów ziołowych ze świetlika, łopianu lub nagietka.
Jeżeli te zabiegi – domowe lub farmakologiczne nie przynoszą skutku należy udać się na ostry dyżur okulistyczny. Ropień powieki, jeżeli jest duży, może wymagać nawet interwencji chirurgicznej. Lekarz musi wtedy naciąć powiekę i założyć specjalne sączki.
Profilaktyka- czyli co zrobić by ustrzec się jęczmienia?
Postaraj się znaleźć czas na odpoczynek. Wzmocnij odporność swojego organizmu, jeżeli lubisz- jedz codziennie dwa ząbki czosnku (jeżeli nie lubisz smaku lub zapachu, w aptece dostępne są bezzapachowe tabletki).
Pij napar z jeżówki, która ma korzystne działanie wzmacniające odporność. Zażywaj codziennie witaminę C oraz preparaty z olejami rybnymi, zawierającymi kwasy tłuszczowe omega-3. Pomogą one zwalczyć ewentualne zakażenie.
Jęczmień, zwany także w zaawansowanym stadium- ropniem to ostre schorzenie wywołane bakteriami. Powoduje silny ból oraz obrzęk powieki, czasami tak duży, ze utrudnia jej otwieranie się. Jeżeli jest to duży obrzęk z zawartością ropy w środku to jest to właśnie ropień powieki. Jęczmień może nam przeszkadzać nawet 7 do 10 dni!
Pojawia się, gdy jesteśmy osłabieni, wyczerpani. Często też powstaje na skutek tarcia oczu brudnymi dłońmi. Zwykle pęka sam, wydzielina wycieka a powieka szybko się goi.
Ale co robić jeżeli tak się nie dzieje?
Jak leczyć?
Pomaga smarowanie maścią z antybiotykiem, przydatne również może się okazać wpuszczanie specjalnych kropli z antybiotykiem lub sulfonamidem. Znane są także domowe sposoby walki z tym utrapieniem- mianowicie:
- pocieranie powieki złotem (na przykład obrączką- WAŻNE! Musi być zdezynfekowana! Aby nie spowodowała jeszcze większego obrzęku);
- przykładanie gorących kompresów z torebek herbaty lub z letnich naparów ziołowych ze świetlika, łopianu lub nagietka.
Jeżeli te zabiegi – domowe lub farmakologiczne nie przynoszą skutku należy udać się na ostry dyżur okulistyczny. Ropień powieki, jeżeli jest duży, może wymagać nawet interwencji chirurgicznej. Lekarz musi wtedy naciąć powiekę i założyć specjalne sączki.
Profilaktyka- czyli co zrobić by ustrzec się jęczmienia?
Postaraj się znaleźć czas na odpoczynek. Wzmocnij odporność swojego organizmu, jeżeli lubisz- jedz codziennie dwa ząbki czosnku (jeżeli nie lubisz smaku lub zapachu, w aptece dostępne są bezzapachowe tabletki).
Pij napar z jeżówki, która ma korzystne działanie wzmacniające odporność. Zażywaj codziennie witaminę C oraz preparaty z olejami rybnymi, zawierającymi kwasy tłuszczowe omega-3. Pomogą one zwalczyć ewentualne zakażenie.
Kropusia ... ja wkleiłam taką wypowiedz wczesniej ... ale myślę, że u Wery na nitkę to za późno ...hmmm
__
LnK2006-01-04, 16:15
Może pomyślicie sobie, że to głupie albo że to jakieś gusła czy przesądy ale na jęczmień ja zawsze wiązałam na palcu czrna nitke:).Muszę Wam powiedzieć , że od tamtego czasu nie mam z tym problemu. Może to przypadek ale cóż szkodzi spróbować?:) Nitke wiązałam zawsze na środkowym palcu na tej ręce, po której stronie był jęczmień tzn np. prawe oko- prawa ręka.
to nie glupie bo ja tez tak zawsze robie :D
jak czuje ze cos sie zaczyna dziac mi w oku.. to odrazu nitke na palucha i po pewnym czasie przechodzi.. ( dzien lub dwa... czasem dluzej ) :)
__
LnK2006-01-04, 16:15
Może pomyślicie sobie, że to głupie albo że to jakieś gusła czy przesądy ale na jęczmień ja zawsze wiązałam na palcu czrna nitke:).Muszę Wam powiedzieć , że od tamtego czasu nie mam z tym problemu. Może to przypadek ale cóż szkodzi spróbować?:) Nitke wiązałam zawsze na środkowym palcu na tej ręce, po której stronie był jęczmień tzn np. prawe oko- prawa ręka.
to nie glupie bo ja tez tak zawsze robie :D
jak czuje ze cos sie zaczyna dziac mi w oku.. to odrazu nitke na palucha i po pewnym czasie przechodzi.. ( dzien lub dwa... czasem dluzej ) :)
słuchajcie ogólnie to beznadzieja :( stosowałam już maści, kompresy, złoto i nwet czarną nitę no i niestety nie chce zły chochlik odpóścić! Jutro polter - kupa ludzi przyjdzie wypić za nasze zdrówko, w sobotę ślub a ja mam fife na oku! Kurcze nie spodziewałam się czegoś takiego ale ciągle mam nadzieje że się poprawi :)