kafle na ścianę kuchenna matowe czy z polyskiem?

Zdecydowanie mat ,łatwiej utrzymać higienę ,oraz kiedy już trochę się
pobrudzą to mało na nich widać

Mat.

hmmm... przecież to na matowych zawsze widać plamy, zachlapania itp.
wiem, bo mam matowe i z połyskiem kafle i o wiele lepsze w utrzymaniu czystości są z połyskiem.

też uważam , że matowe lepsze , z polyskiem są wiecznie umazane - trudno ten na błysk utrzymać

a ja popieram b.sz. - też uważam, że matowe są gorsze i to one są wiecznie brudne.. mam w domu i matowe i błyszczące i chyba już nigdy nie zdecyduję się na mat..a w kuchni to już w ogóle...
chociaż to pewnie też zależy od jakości samych kafli.. może po prostu moje matowe są do bani..

no właśnie. boję się, ze nie odejde od szmaty :) a mam fajniejsze zajęcia ;)
wczoraj w Bokaro widziałam gładkie, tylko że bez takiego super połysku. ale pani sprzedająca nie była mi w stanie poradzić czy matowe, czy błyszczące, czy gładkie ale jednak bez połysku.
powiedziała tylko, ze gres matowy się nie nadaje do kuchni, bo właśnie on zachodzi brudem i ciężko go odczyścić.

nadal zbieram Wasze opinie Dziewczyny (a moze jakich Facet się znajdzie i będzie w temacie).

bo w kuchni musisz miec kafle gladkie (z dużym polyskiem bym nie brala ) , nie moga być kafle porowate mocno bo brud i tluszcz będzie ci się wżerał w tą strukturę i będzie wiecznie brudne ..

a jak wam sie marzą wiecznie kafle z połyskiem to dobrze jest po umyciu przetrzeć je plynem do szyb wtedy tak tych smug nie widać
:-) podobnie to działa na panele podlogowe

ja mam w kuchni matowe i nigdy więcej! Na podłodze, na ścianach bardzo widać każdą plamę. Dla odmiany w łazience mam błyszczące i tam mimo, ze tez się dużo chlapie to jakoś te smugi mniej przeszkadzają niż na matowych w kuchni. Kafle z połyskiem moim zdaniem są poza tym bardziej eleganckie i jakieś takie bardziej estetyczne.

a może półmat? takie gładziutkia jak połysk ale nie połyskują.

to zależy od koloru.
Jak jasne to połysk, ciemne mat/półmat
choć ja wole wysoki połysk

planuję jasne.

mat matowi nierówny...
Wiem, bo sama mam dwa rodzaje kafli matowych, jeden w kuchni, drugi w łazience.
Te kuchenne są jasne i naprawdę są super, nie widać na nich żadnych zachlapań ani plam, zupełnie nic!

Za to w łazience mamy też kafle jasne, ale tam każda kropla wody na podłodze zostawia ślad, wrr :/

Ja wybierałam i do łazienki i do kuchni "pod wodę" czyli mam baaaaardzo zakamienioną wode na Zaspie i żal by mi było gdyby po kilku miesiącach kafelki straciły połysk na rzecz osadu kamiennego :/ a poza tym według gustu ;)

no to połysk czy półmat? Bo ustaliłyśmy, że nie chropowaty mat.

A może któraś z Was pamięta z jakiej firmy kupowała. pomogłoby mi to w wyborze.

ja wybrałam Opoczno, bo tańsze (podobały nam się włoskie kafeli, ale cena....) - ale kupowaliśmy w "Chemii" i polecam zakup w sklepie firmowym a nie w dużym hipermarkecie typu leroy, obi czy praktiker ;) do dużych sklepów idą kafelki drugiej klasy i szczerze powiem nie wierzyłam, dopóki na własne oko nie porównałam :)

A to czy będziesz miała połysk czy mat... to tylko zalezy od tego co się Tobie podoba ;) każdy ma inny gust ;)

Ja mam opoczno - Gres Opirus mosaic na ścianach 30x60 na podłodze 30x30 ;) i nic mi się nie brudzi nie mam żadnych problemów z czyszczeniem, wszystko wygląda zawsze idealnie czyściutko ;)