Odpowiadasz na:

Re: kardiolog dziecięcy Gdańsk

Niestety, potwierdzam opinie o dr Mazur. Byliśmy z córką trzeci raz i szukam nowego lekarza. Córa ma równo rok, pierwsza i druga wizyta były ok bo mała ogólnie jest aniołem, nie boi się ludzi i... rozwiń

Niestety, potwierdzam opinie o dr Mazur. Byliśmy z córką trzeci raz i szukam nowego lekarza. Córa ma równo rok, pierwsza i druga wizyta były ok bo mała ogólnie jest aniołem, nie boi się ludzi i lekarzy, leżała jak anioł i dała się bez problemu zbadać. Ale i tak parę tekstów ze strony lekarki poszło... takich raczej nie na miejscu ale naiwnie nie zwracałam na to uwagi. Ostatnio wizyta przelała czarę goryczy. Córka wszystko rozumie, jest nad wyraz pogodnym dzieckiem ale bardzo rozumnym. Nie było ani grymasu na twarzy dopóki nie położyła się na kozetce, dr Mazur rozpoczęła badanie i mała wybuchła płaczem, dr złapała ją mocniej za nogi więc mała zaczęła bardziej płakać bo nie wiedziała co się dzieje. Najgorsze co w tym momencie można zrobić to starać się odwrócić jej uwagę. Zaraz przypomina mi się walka u mnie w domu z babciami gdy mała płakała, ja starałam się ją ciszą i wyczuciem uciszyć a wszyscy wokół niej skakali, włączali muzykę, śpiewali, klaskali a efekt był odwrotny... przykrywanie twarzy, uwagi, że jestem za miękka ( po prostu nie krzyczę na dziecko ), że mój mąż ma się schować bo mała bardziej płacze.. niestety ale moja córka ma charakterek, jak się uprze to koniec. W końcu dr sama kazała mi ją uspokoić przerywając badanie, gdy wzięłam córkę na ręce usłyszałam, że źle zrobiłam bo teraz jak znowu ją położę będzie większy płacz.

Uważam że każda matka najlepiej zna swoje dziecko i najlepiej wie co na nie działa. Niestety, dr Mazur nie ma podejścia do dzieci, zatrzymała się na podejściu sprzed 30 lat. Ponoć cackanie się z dziećmi spowodowało, że większość naszego społeczeństwa to ludzie nie nadający się do życia ;) także zostawię resztę bez komentarza ;)

zobacz wątek
9 lat temu
~Iwona

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry