Re: kardiolog dziecięcy Gdańsk
Mam 17 lat. Byłam dzisiaj pierwszy raz u kardiologa- właśnie pani Mazur. Na wejściu pani była nie miła. Przy badaniu powiedziała mi że jestem tłusta (ważę 63 kg przy 170cm wzrostu) i mam się...
rozwiń
Mam 17 lat. Byłam dzisiaj pierwszy raz u kardiologa- właśnie pani Mazur. Na wejściu pani była nie miła. Przy badaniu powiedziała mi że jestem tłusta (ważę 63 kg przy 170cm wzrostu) i mam się nauczyć jeść. Gdy usłyszała że zdrowo się odżywiam, stwierdziła że pewnie nie jestem aktywna fizycznie (codziennie spędzam godzine ćwicząc). Nie mając się do czego przyczepić zwróciła mi uwagę że jestem "pokluta jak jez" zwracając mi uwage na kolczyki w uszach. I tu zaczęła się wiązanka- pani "doktor" powiedziała że kolczyki mają tylko cpunki. Jeśli zobaczyła by mnie nie przytomna na ulicy odeszłaby bo pewnie mam aids, że nigdy nie znajdę męża i nie ms szacunku dla takich odmiencow jak ja- i wszystko przez kolczyki w uszach. W końcu nie wytrzymałam, dodam że jestem osobą wrażliwą, poleciały mi łzy
Kolejny powód na wyzywanie ze strony pani Mazur. Usłyszałam że jestem słaba psychicznie, beznadziejna i powinnam się udać do psychiatryka a nie kardiologa. Zwróciłam uwagę tej pani że ma mnie przestać obrażać, a lekarka stwierdziła że robo mi łaskę bo nie musi mnie badać i mam się nie odzywać bo jestem niezrównoważona.. jestem w szoku że tacy lekarze istnieją..
zobacz wątek