Re: karmi a pije?
ja może trochę przesadzam, bo mam bardzo negatywny stosunek w ogóle do alkoholu, ale to już inna historia. Dlatego tak to przeżywam, może trochę przesadzam, sama nie wiem... ale tak sie...
rozwiń
ja może trochę przesadzam, bo mam bardzo negatywny stosunek w ogóle do alkoholu, ale to już inna historia. Dlatego tak to przeżywam, może trochę przesadzam, sama nie wiem... ale tak sie zastanawiając to noworodek szybko się rozwija, rozwija się mózg, namnażają się komórki no i nie wiadomo co alkohol może spowodować, nawet w małych dawkach, w końcu alkohol to trucizna (o czym najlepiej można przekonać się na drugi dzień na kacu, przecie to najnormalniejsze w świecie zatrucie, hehe).
zobacz wątek