Widok

kaszel u dziecka..nie chce się dać inhalować..opadam z sił :/

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
synek miesiąc temu miał zapalenie krtani..od paru dni znowu się pojawił szczekający kaszel. Byliśmy na pogotowiu. Pani zaleciła tylko diphergan na noc...ale przecież to nie jest lek który leczy tylko wycisza...
owszem w nocy pomogło ale rano znowu kaszel go męczy. jakie leki dostawały Wasze dzieci przy kaszlu krtaniowym?
mam też inhalować synka ale on jak tylko widzi nebulizator to dostaje ataku płaczu i nie można go uspokoić. próbowaliśmy siłą go inhalować ale wyrywa się, wielki krzyk- nie chcę krzywdzić dziecka :(.
przez sen też odpada bo jak tylko usłyszy dzwięk inhalatora to budzi się i znowu płacz...
macie jakieś sposoby aby przejść przez tą inhalacje w miarę bezstresowo? czy mam go siłą inhalować?:(
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
ja zrobiłam tak: włączałam inhalator jak Madzia się bawiła. Na poczatku się przestraszyła, ale jak już widziała, że nikt sie inhalatorem nie interesuje to zajmowała się swoimi sprawami (albo trzeba ją było czymś zająć żeby zapomniała o tym że on chodzi). No i jak już przywykła do tego dźwięku to zaczełam pokazywać, ze tu leci dymek i takie tam, mogła sobie sama potrzymać, jak przestała się go bać to coraz bliżej, coraz bliżej, ale nic na siłę, np. przy oglądaniu bajek, jak była pochłonięta TV. No i maseczka nie wchodziła w ogóle w grę, tylko z odległości. W końcu nawet przy tym zasypiała :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
był moment, że mój syn też darł się w niebogłosy. włączaliśmy bajki, czytalismy książeczki, opowiadałam jakieś historyjki. nakręcałam minutnik, najpierw częsciej na której, potem wydłużałam czas. darł się, darł, a w końcu mu przeszło. nie inhaluje się z przyjemnością, ale trochę wytrzyma.
nie uważam, że krzywdzisz dziecko. robisz to dla jego dobra i tyle. był moment, że kaszel był co drugi tydzień. pomagały tylko inhalacje, a jak nie to antybiotyk. no sorry, ale wolę, żeby popłakał, niż żeby musiał brać enty antybiotyk....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja próbowałam przy bajce lub piosenkach ulubionych mojej małej. Pokazywałam małej że sama też wdycham. Nie miałam większego problemu. Teraz mo0ja mała sama siedzi i trzyma maseczkę przy twarzy :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to zazdroszczę Wam Dziewczyny że Dzieci się przekonały do inhalatora. Synek był w szpitalu na zapalenie krtani i właśnie tam siłą go inhalowali i przez to stał się taki strachliwy. nic nie można przy nim zrobić ..ani inhalacje, ani obcinanie paznokci, włosów..nawet ubrać się nie daje. przeżył taką traumę po tej chorobie.
jak słyszę ten kaszel to ciarki mi ze strachu przechodzą po plecach na samo wspomnienie o tym co było i mam nadzieję że to się nie powtórzy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
w dzień tez mozesz dać diphergan , co do inhalacji to jak weżmiesz malego na kolana i nie musisz całkiem tej maseczki mu do twarzy przykladać trzymaj ją w okolicach jego buzi , jemu daj do rączek jakieś zajęćie książeczkę /misia/ włącz bajkę itp. - chyba każde dziecko na początku balo się inhalatora - niestety na krtań inhalacje są najskuteczniejsze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamma my byliśmy w szpitalu z obustronnym zapaleniem płuc, też mi słabo, jak slyszę, że kaszel się zaczyna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mamunia, to życzę zdrowia dla pociechy. nas nie trzymali długo bo były Święta i lekarka stwierdziła że w domu też możemy się małym opiekować.
idę dziś znowu do lekarza. mam nadzieję że przepisze coś co zadziała.
ptaszki śpiewają za oknem, śliczna pogoda a nam na pogotowiu powiedziano że jak jest słońce to przy krtani nie można wychodzić na dwór..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko jeżeli dziecko płacze przy inhalacji to lek nie trafia do płuc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A gdzie trafia???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny a jakiś dobry nebulizator dla dziecka? Ważne, żeby cicho chodził. Nie wiem na co powinnam zwrócić uwagę przed zakupem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzień dobry,
przed zakupem nebulizatora warto zadać sobie kilka bardzo ważnych pytań: jaki jest wiek, ale i stan zdrowia pacjenta, dla kogo sprzęt ma być przeznaczony, jakie leki zamierzamy podawać za jego pomocą, a nawet to, w jakich warunkach zabieg będzie wykonywany. Jest to bardzo ważne dlatego, że na podstawie odpowiedzi wybierzemy najbardziej odpowiedni dla nas rodzaj nebulizatora
Trzeba zwrócić uwagę, że nie wszystkie urządzenia pozwalają na nebulizację leków bez zmian ich właściwości. Popularne nebulizatory pneumatyczno-tłokowe na przykład oziębiają substancję, zaś nebulizatory ultradźwiękowe podgrzewają ją. Dlatego właśnie wydaje mi się, że produkt, nad którego zakupem Pani myśli, tj. nebulizator Air Pro, może być doskonałym rozwiązaniem. Jest to jeden z szybszych nebulizatorów na rynku, a zastosowana w nim technika membranowa sprawia, że właściwości lecznicze popularnych preparatów pozostają niezmienne. Dodatkowo, nebulizator Air Pro działa bardzo cicho (jest odrobinę głośniejszy o szeptu 40-50dB)
Jeżeli mają Państwo dodatkowe pytania nt. nebulizacji, chorób układu oddechowego czy rodzajów nebulizatorów, zachęcam do dodawania we wpisach hashtagu #pytaniedohealthin. Chętnie wyjaśnię wszelkie wątpliwości.
Pozdrawiam
Ekspert Air Pro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas było 150 zmian stosunku do inhalacji, ale nie mieliśmy wyjścia - na siłę czy po dobroci, inhalacje musiały być, zwłaszcza teraz, po szpitalu z zapaleniem krtani.

Najlepiej działają ulubione bajki puszczone bardzo głośno podczas inhalowania. Pomagały też zabawy inhalatorem i inhalowanie nas. Teraz daje sobie robić inhalacje pod warunkiem, że sam włącza urządzenie i trzyma maskę. Nagradzamy teraz za ładne zachowanie i jakoś to idzie, choć małe bunty dalej są czasem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, spróbuje głośno wł telewizor.może faktycznie jak nie będzie słyszał silniczka to będzie się mniej bał.
współczuje pobytu w szpitalu. widzę że nie tylko to nasza udręka zapalenie krtani..my też wylądowaliśmy w szpitalu na to. pierwszy zastrzyk który dostał jak przyjechało pogotowie nic nie dał i dopiero w szpitalu jak dali kolejny i inhalacje z adrenaliny to coś ruszyło. teraz to się boje ruszać z trójmiasta gdzieś dalej..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Z inhalatorem pod ręką dasz radę :) Trzeba zwalczyć swoje lęki, bo im trudniej będzie Tobie, tym bardziej dziecko to wyczuje. Miej pod reką komplet leków, w głowie sposób postępowania podczas następnej choroby i do przodu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jak synek był mały to inhalacje robiliśmy na siłę. Przez chwilę jakoś dawaliśmy radę go zabawić ale po minucie był już tylko płacz. Lekarka nam powiedziała, że przykre jest dla matki jak dziecko płacze ale plusem robienia inhalacji podczas płaczu jest to, że dziecko lepiej będzie wdychało lekarstwo i inhalacje będą skuteczniejsze.

Po pewnym czasie kupiliśmy nebulizator ze smoczkiem i maską. Pomimo, że synek nigdy nie tolerował smoka to tego z inhalacji polubił i początkowo w ten sposób inhalowaliśmy.

Teraz przeszła mu awersja do inhalacji i sam trzyma sobie maseczkę. Naszym sposobem na odwrócenie uwagi od inhalatora było włączenia małemu zdjęć na kompie i ciągłe gadanie kto na nich jest, albo włączenie jakieś piosenki, tak aby nie myślał o inhalacjach.

Jednak stwierdziłam, że inhalacje są rewelacyjne. Przy ostatniej chorobie antybiotyk tylko pogorszył sprawę, a inhalacje wyleczyły synka, dlatego ja bym nie odpuszczała inhalacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
maz podszedl do tego z powaga;-)..Posadzil syna na krzeselku przy stoliczku,dal jakies tam "lotnicze przyciski";-) ..Kocem zrobil "kabine" pilota;-) i powiedzial synowi,ze jest pilotem ze specjalna maska;-)..I ten dym to tez taki samolotowy..syn podchwyil pomysl;-)..Przed kabina oczywisie ulubiona bajkaw tv;-) i jakos od tego czasu sam sie inhaluje,oczywiscie juz bez tego cyrku;-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Właśnie, trzeba mieć do tego odpowiednie podejście, tak jak ktoś pisał, zrobić to w formie zabawy - dla chłopca jako fotel i maska pilota. Można też najpierw przeprowadzić inhalacje na sobie, żeby pokazać dziecku, że to normalna sprawa. Istotne jest również to jaki mamy inhalator, mój - smart&easy sanity pracuje ciszej niż inhalatory moich koleżanek, co również ma duże znaczenie, bo dzieci często boją się głośnej pracy urządzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
u nas tez przekonywaliśmy ze to taki dym jaki puszczają smoki - synek akurat miał fascynacje smokami plus puszczaliśmy głośno ulubiona bajkę i jakos poszlo
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
jeśli chodzi o nebulizację samą solą fizjologiczną to chyba nie ma wyjścia jak tylko przekonywać dziecko. ale jak już dzieje się coś poważnego, i trzeba podac leki, to podpowiem, ze sa dostepne w aerozolach do wdychania, przez specjalna tubę. Psika się w tą tubę, dziecku do twarzy, 10 wdechów ( widać, kiedy dziecko oddycha) i po krzyku. Polecam gorąco, szczególnie maluchom. Szybko i sprawnie to działa.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Mój synuś ma 20 m-cy,mam właśnie taką maskę dla niego, dwa razy zrobiłam inhalację bez problemu ale już więcej nie chce o tym słyszeć i nie daje się przekonać, nie wiem co mam robić,jakich metod użyć,ponieważ jego stan zdrowia sie nie poprawnie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Czy ktoś tutaj odp?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To ty jesteś matką i to ty decydujesz czy twój synuś ma być inhalowany a nie synuś.Byłaś kiedyś z dzieckiem w szpitalu albo na odzialę dzieciecięcym?Ja byłam i dziecko musiało być inhalowane chociaż nie chciało. Stety niestety ale musisz zhinhalować na siłę ,puść ulubioną bajkę ,przytrzymaj i go inhaluj,przyzwyczai się albo będzie musiał zaakceptować taki stan rzeczy,.Ile trwa taka inhalacja 3-5 min.?Krzywdy nikt mu nie robi .Ciekawe co mają powiedzieć matki ,które mają poważnie chore dzieci ,np. na mukowiscydozę?
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Negocjacje z 20 mc dzieckiem w kwesti zaleceń lekarza,ręce mi opadły.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dokładnie. Pamiętam jak mój młodszy miał 7-8 miesięcy i takie zapalenie krtani, że trafił do szpitala. A tam inhalacja. Darł sie i rzucał jak dziki, trzymanie ja i mąż żeby lekarz dał radę. 20 min cyrku. I trudno. To dla jego dobra... Drugie podejście już w domu i to samo. We dwójkę żeby dać radę. Za trzecim razem już po 2-3 minutach odpuszczał, bo wiedział, że i tak będzie inhalacja. Trzeciego dnia nawet oporu nie stawiał, zero łez, spokój. Od tego czasu (ma prawie 3 lata) inhalacje były jeszcze ze 2-3 razy gdy chorował, ale już spokojniej, łzy tylko za pierwszym razem. Włączam bajkę, siedzi i ogląda.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co ma piernik do wiatraka, mój synek jak widzi to ucieka i płacze robiliśmy na sile płakał pediatra powiedział ze nie ma sensu bo przez płacz jeszcze więcej wydzieliny jest
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
O jaką tubę chodzi? Można więcej szczegółów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

tuba do inhalacji

tylko trzeba z lekarzem zagadać, żeby wypisał lekarstwa właśnie do takiego stosowania, a nie do nebulizatora. ta tuba to takie coś:http://www.okazje.info.pl/zd/zdrowie/aerochamber-plus-flow-vu-z-maseczka-dla-dzieci-inhalator.html
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
http://www.okazje.info.pl/dd/dla-dziecka/abakus-baby-smoczek-do-podawania-lekarstw-numi-med.html
jeszcze takie cudo jest, ale nie sprawdzałam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Inhalacje to faktycznie dla niektórych rodziców ciężki temat - ale kwestie zdrowia jednak najważniejsze. U nas jak mały był pierwszy raz inhalowany (ok. roku)to najpierw puszczalismy gdzies w tle, potem inhalowała sie mama, mis itp. Około drugiego roku życia pojawiło się zapalenie krtani i musielismy inhalować 3 razy dzienniepo 20/25 minut i tu nastąpił bunt . Aby sobie ułatwić sadzaliśmy dzieciaka w krzesełku (ikeowym-brak możliwosci ucieczki i ręce wolne dla rodzica, na tacy zabawki , w tle bajka) .Pierwsze razy siedział ok godziny zanim zrozumiał ze mus to mus, przy kolejnych już bez protestów. Teraz siedzi i bez problemu się inhaluje:) fakt ze nie znosi maski wiec stosujemy ustnik ale najwazniejsze ze system działa:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

My włączamy bajkę na tablecie i jest ok ! spróbuj może tak?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jest taka fajna stronka z wieloma informacjami o inhalacji – inhalacja.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Podpowiem serwis inhalacja.pl, dużo konkretnej i sprawdzonej wiedzy o aerozoloterapii, urządzeniach, lekach i całej reszcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

W bardzo dobrej jakości jest zrobiony mój Silent Mesh, szybka i wygodna inhalacja, dobre tempo podawania mgiełki, można sobie dopasować wdech do urządzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Dużo używam inhalacji przez Simple tak prewencyjnie żeby się nie rozwinęły poważniejsze zapalenia. Polecam, dobra pierwsza pomoc na drogi oddechowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Mi zestaw SmartCardio i DuoControl znalazła córka w internecie i też ona składała całe zamówienie. Świetne połączenie bo z jednej strony ciśnieniomierz a z drugiej mały przyrząd do mierzenia saturacji na palcu...jestem w takim wieku że muszę dbać o zdrowie dużo bardziej niż młodsze osoby i takie badania bardzo mi pomagają w tej codziennej kontroli stanu zdrowia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Gdzie najtaniej kupię ten zestaw? miałabym od razu prezent dla dziadka i babci na swieta :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Polecam Akcja Inhalacja jeśli ktoś chce się dowiedzieć czegoś konkretnego o inhalacji ;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Warto pomyśleć o Baby jeśli chodzi o inhalator z którego maluszek będzie chciał korzystać. Przystępny design, atrakcyjny dla dziecka dużo ułatwia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Wakacje z dziećmi (111 odpowiedzi)

nie mamy pomysłu na tegoroczne wakacje z dziećmi 5,5 lat i 3 lata byliśmy w zakopanym i...

nnt. Jaki kupić materac do łóżka? (29 odpowiedzi)

Cześć Dziewczynki, pisałam w innym dziale forum, ale mnie olano. Czy Wy możecie mi doradzić,...

Laserowa korekcja wzroku (45 odpowiedzi)

Czy któraś z Was poddała się temu zabiegowi? Możecie polecić jakąś klinikę, lekarza, koszt? Jak...

do góry