Widok
Mi się marzyło zawsze, że różnica będzie wynosiła 2 max 3 lata. Niestety nie udało się i póki co prawe 5 letnia Oli nie ma jeszcze rodzeństwa i szybko mieć nie będzie.
Teraz to w ogóle zastanawiam się czy chcę mieć jeszcze drugie dziecko. Powrót do pieluch itd:)
Teraz to w ogóle zastanawiam się czy chcę mieć jeszcze drugie dziecko. Powrót do pieluch itd:)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
Ledwo urodziłam(8 miesięcy),a mój mąż już mi marudzi na temat drugiego hehe,właśnie mu to przeczytałam a on już liczy kiedy ma robić żeby między dziećmi było 2 lata różnicy.Ja bym chciała 3 żeby to pierwsze wyrosło z pieluch noi było już bardziej rozumne,powiedziałoby co go boli,pomogło co nieco przy rodzeństwu,poza tym najważniejsze kwestie to pracy i własnego mieszkania.
Z medycznego punktu widzenia to wyglada tak:
Ginekolodzy radza, by w kolejna ciaze zachodzic nie wczesniej niz 1,5 roku po porodzie, ze wzgledu na macice glownie, ale tez ogolny stan organizmu.
Psycholodzy twierdza, ze dziecko powinno "dostac rodzenstwo" przed ukonczeniem 3 roku zycia, zeby optymalnie sie rozwijalo, nie mialo syndromu jedynaka itd.
Same widzicie, ze widelki czasowe dosc waskie :)
Ja bym chciala, zeby mi tak wyszlo, ale wszystkie wiemy, ze w zyciu to sie roznie uklada i nie da sie wszystkiego zaplanowac ;)
Ginekolodzy radza, by w kolejna ciaze zachodzic nie wczesniej niz 1,5 roku po porodzie, ze wzgledu na macice glownie, ale tez ogolny stan organizmu.
Psycholodzy twierdza, ze dziecko powinno "dostac rodzenstwo" przed ukonczeniem 3 roku zycia, zeby optymalnie sie rozwijalo, nie mialo syndromu jedynaka itd.
Same widzicie, ze widelki czasowe dosc waskie :)
Ja bym chciala, zeby mi tak wyszlo, ale wszystkie wiemy, ze w zyciu to sie roznie uklada i nie da sie wszystkiego zaplanowac ;)
Mi mąż marudził o drugim dziecku już po roku, teraz córcia 5,5 i mąż już chcą ja w sumie jakiegoś napięcia nie czuje, ale zaczęliśmy od 08.09 działać. Ja nigdy nie planuję bo córka była nieplanowana i wiadomo kocham ją nad życie teraz też mam mieszane uczucia ale sądzę że będzie tak samo. Choć strasznie się boję i mam głupi problem, że może nie będę umiała rozdzielić tej miłości, chyba dlatego właśnie mam mieszane uczucia
Ostatnio oglądałam w telewizji rozmowę z supernianią Dorotą Zawadzką na ten temat. Ona twierdzi ,że to bzdury z tą idealną różnicą wieku dla rodzeństwa. Ważne jest ,żeby rodzice byli na to gotowi, a dzieci podchodzą do tego bardzo różnie, ważne też jak się je na to przygotuje.
Tyle o teoriach psychologów.
Moja córcia ma prawie 5 lat i czekamy na następne dziecko, wolałabym ,żeby była mniejsza różnica ale co zrobić. W zamian za to będę miała małą pomocniczkę ,która codziennie mnie zapewnia jak to będzie mi pomagać z maluszkiem i czeka niecierpliwie na upragnione rodzeństwo.
Tyle o teoriach psychologów.
Moja córcia ma prawie 5 lat i czekamy na następne dziecko, wolałabym ,żeby była mniejsza różnica ale co zrobić. W zamian za to będę miała małą pomocniczkę ,która codziennie mnie zapewnia jak to będzie mi pomagać z maluszkiem i czeka niecierpliwie na upragnione rodzeństwo.
wtedy kiedy ja będe na to gotowa kiedy będę miałą znów ochotę przeżyc te wszystke piękne ale i trudne chwile...
naarazie moja córcia ma 2 lata i 3 miesiące i nie zamierzamy nic działąć chcemy troche jeszcze odpocząc, chcę żeby ona była samodzielna, żeby mogła mi trochę pomóc zebym nie przeżywała drugiego macierzyństwa na zasadzie- szkoły przetrwania
nie mam na względzie różnicy wieku i zasady że im mniejsza to lepsza- nie zawszę sie to sprawdza
duża róznica, mała uważam że nie ma na to reguły jak potem będa sie ukłądać stosunki między rodzeństwem
naarazie moja córcia ma 2 lata i 3 miesiące i nie zamierzamy nic działąć chcemy troche jeszcze odpocząc, chcę żeby ona była samodzielna, żeby mogła mi trochę pomóc zebym nie przeżywała drugiego macierzyństwa na zasadzie- szkoły przetrwania
nie mam na względzie różnicy wieku i zasady że im mniejsza to lepsza- nie zawszę sie to sprawdza
duża róznica, mała uważam że nie ma na to reguły jak potem będa sie ukłądać stosunki między rodzeństwem
nad drugim dzieckiem zaczęłam się dopiero zastanawiać jak mała skończyła 2 lata. wcześniej sobie tego nie wyobrażałam, bo przy rocznym czy dwuletnim dziecku jest bardzo dużo pracy;)
teraz staramy się o rodzeństwo, chciałabym mieć drugie dziecko, jak to pierwsze pójdzie do przedszkola, czyli akurat za rok. myśle że to najlepsza opcja hihi... żeby wszystko pogodzić:)
teraz staramy się o rodzeństwo, chciałabym mieć drugie dziecko, jak to pierwsze pójdzie do przedszkola, czyli akurat za rok. myśle że to najlepsza opcja hihi... żeby wszystko pogodzić:)
Wiper serdeczne gratulacje! Dawniej śledziłam dzieje ciąż różnych forumek starając się o swojego malucha, więc pamiętam Twoją pierwszą ciążę.
Nam dwa lata zajęło zajście w ciążę, marzy mi się żeby druga ciąża była własnie taką szybką wpadką, żeby była mała różnica wieku między dziećmi, ciężko będzie znów znieść starania o ciążę, leczenie... Ale póki co cieszę rosnącym zdrowo synkiem a co los przyniesie - zobaczymy:)
Nam dwa lata zajęło zajście w ciążę, marzy mi się żeby druga ciąża była własnie taką szybką wpadką, żeby była mała różnica wieku między dziećmi, ciężko będzie znów znieść starania o ciążę, leczenie... Ale póki co cieszę rosnącym zdrowo synkiem a co los przyniesie - zobaczymy:)
Dla mnie różnica wieku, którą chciałabym mieć u swoich dzieci to 4-5 lat, kiedy młodsza pójdzie do przedszkola a ja będę miała troszkę wytchnienia kiedy będę w ciąży:) Podoba mi się również kiedy starsze rodzeństwo może świadomie uczestniczyć w rozwoju młodszego:)
Moja szwagierka ma dzieci rok po roku i dla mnie to jakaś totalna masakra, tym bardziej jeśli nie ma się nikogo do pomocy:( Podziwiam dziewczyny, które decydują się na dzieci z małą różnicą wieku
wielki szacun dla Was:))))
Moja szwagierka ma dzieci rok po roku i dla mnie to jakaś totalna masakra, tym bardziej jeśli nie ma się nikogo do pomocy:( Podziwiam dziewczyny, które decydują się na dzieci z małą różnicą wieku
wielki szacun dla Was:))))
ja mimo wszystko chciałabym kiedyś zacząć pracować :), więc wymyśliłam plan doskonały, że urodzę dziecko akurat jak skończę studia, posiedzę rok, dwa w domu i zacznę szukać pracy :). Raczej ciężko by było, żebym zaczęła pracę i zaraz zaszła w ciążę, a żeby czekać aż chwilę popracuje to między dziećmi by mi się zrobiło 6 lat ;)
miedzy mna a moim bratem jest 1.3 m-ce roznicy i uwazam ze to w sam raz no max 2 lata bo pozniej wydaje mi sie ze to zaduza roznica wieku ale zobaczymy jak bedzie na razie mamy jest jeszcze sobie w brzuszku pogadamy po prodzie:)
a podam przyklad mam znajomych dwoch braci jeden urodzil sie w styczniu a drugi w grudniu.:)))
ja poprostu nie chcialbym sie bawic pieluchami nie wiadomu ile czasu a zreszta u mnie latka leca za nie caly rok 30-sci na karku wiec czasu nie mam zawiele:)
a podam przyklad mam znajomych dwoch braci jeden urodzil sie w styczniu a drugi w grudniu.:)))
ja poprostu nie chcialbym sie bawic pieluchami nie wiadomu ile czasu a zreszta u mnie latka leca za nie caly rok 30-sci na karku wiec czasu nie mam zawiele:)

U mnie różnica wieku to 11 miesięcy. Było bardzo ciężko ! i nadal bywa, oboje weszli w wiek głupawek ;) ( 10 i 11 lat )
Teraz czekamy na maleństwo, tutaj będzie łatwiej córka 11 lat dużo jest w stanie pomóc i myślę, że jakoś to wszystko zgramy. :)
I choć sama mam dzieci rok po roku to uważam, że było bardzo ciężko i świadomie nie powtórzyła bym takiego kroku ;)
Teraz czekamy na maleństwo, tutaj będzie łatwiej córka 11 lat dużo jest w stanie pomóc i myślę, że jakoś to wszystko zgramy. :)
I choć sama mam dzieci rok po roku to uważam, że było bardzo ciężko i świadomie nie powtórzyła bym takiego kroku ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Przynajmniej 4 lata planujemy i nie planujemy zadnej "wpadeczki"- o nieee!!!!!!
Chce , zeby Jas troche podróśl, a nie pchać sie w drugi sort pieluch!!!!
Nie ma takiej opcji!
Chce tez i sama troche pożyć;)a nie dziecko kolejne, za 2 lata zaczniemy starania o 2 dziecko.
Wspólczuje małej roznicy wieku- sis moja ma- bez dołowania- KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale z tego co mówia inni- potem bedzie bajka!
Nie chce tej "bajki" , wole realia:)
Chce , zeby Jas troche podróśl, a nie pchać sie w drugi sort pieluch!!!!
Nie ma takiej opcji!
Chce tez i sama troche pożyć;)a nie dziecko kolejne, za 2 lata zaczniemy starania o 2 dziecko.
Wspólczuje małej roznicy wieku- sis moja ma- bez dołowania- KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale z tego co mówia inni- potem bedzie bajka!
Nie chce tej "bajki" , wole realia:)
Jestem ciekawa co macie na myśli pisząc,że starsze "pomoże" przy drugim...oby za bardzo się nie wymagało od tego starszego tej pomocy.
Ja mam 11 lat młodszą siostrę i po tzw. "pomocy" przy jej wychowaniu nabawiłam się awersji do dzieci!!Bardzo długo nie mogłam się zdecydować na własne i całe szczęście że przytrafiła mi się wpadka, bo świadomie chyba nie zdecydowałabym się;-)
Dlatego im mniejsza różnica wieku między rodzeństwem, tym lepiej bo wtedy to starsze dla nas niestety,ale dla dziecka "stety" jest mniej pomocne,mniej pamięta i nie ma urazów w przyszłości;-))
Ja podziwiam te, które mają więcej niż jedno dziecko,też chciałabym bez obaw się decydować na kolejne...
Ja mam 11 lat młodszą siostrę i po tzw. "pomocy" przy jej wychowaniu nabawiłam się awersji do dzieci!!Bardzo długo nie mogłam się zdecydować na własne i całe szczęście że przytrafiła mi się wpadka, bo świadomie chyba nie zdecydowałabym się;-)
Dlatego im mniejsza różnica wieku między rodzeństwem, tym lepiej bo wtedy to starsze dla nas niestety,ale dla dziecka "stety" jest mniej pomocne,mniej pamięta i nie ma urazów w przyszłości;-))
Ja podziwiam te, które mają więcej niż jedno dziecko,też chciałabym bez obaw się decydować na kolejne...
11 lat to jednak spora różnica. I mimo wszystko dziecko 11 letnie potrafi znacznie więcej niż 3-4 letnie, pewnie też dlatego ta pomoc jest większa :).
Z mojego punktu widzenia, ta pomoc polegałaby na zupełnie błahych sprawach, wiadomo, że dziecko 3 letnie nie będzie nosiło mi Małego, nie będzie go przebierało. I ja taką "pomoc" bardzo chętnie widziałabym w formie zabawy. Przytrzymaj dzidzi buteleczkę, nakarmimy braciszka/siostrzyczkę, podaj chusteczkę proszę. Sprawy zupełnie absurdalne i raczej może mało pomocne, ale moim zdaniem ułatwi to także temu starszemu kontakt z maleństwem, które bądź co bądź może być zazdrosne o to, że mama zajmuje się przez większość czasu małym dzieckiem.
Z mojego punktu widzenia, ta pomoc polegałaby na zupełnie błahych sprawach, wiadomo, że dziecko 3 letnie nie będzie nosiło mi Małego, nie będzie go przebierało. I ja taką "pomoc" bardzo chętnie widziałabym w formie zabawy. Przytrzymaj dzidzi buteleczkę, nakarmimy braciszka/siostrzyczkę, podaj chusteczkę proszę. Sprawy zupełnie absurdalne i raczej może mało pomocne, ale moim zdaniem ułatwi to także temu starszemu kontakt z maleństwem, które bądź co bądź może być zazdrosne o to, że mama zajmuje się przez większość czasu małym dzieckiem.
nie ma co liczyć na pomoc starszego , bo to nie jego rola. Dla rodzica lepsza wygodniejsza różnica to ok. 6 lat. Dla rodzeństwa to może być już trochę za dużo. U mnie między dzieciakami jest 2lata10 miesiący różnicy, rocznikowo 3 lata ale to dlatego,że ja się chciałam uwinąć jak najszybciej i to była minimalna różnica do przyjęcia. Nie jest łatwo zwlaszcza jak starsze ma charakterek ale liczę na to,że złapią szybko kontakt.
ja zawsze chciałam 2 dzieci teraz mamy 10 misiecznego maluszka ale jest nam cieżko nikt nam nie pomaga bo dziadkowie są daleko mała musi chodzić do żłobka bo nie stać nas na opiekunke ja z wywieszonym językiem po pracy lecę po małą do żłobka w domu pełno obowiązków wieczorem padam z nóg i zasypiam niedługo po małej teraz jakoś nie wyobrażam sobie jak mielibyśmy dać radę z jeszce jednym dzieckiem






























