Re: kiedy zaczęłyście z maleństwem jeżdzić do sklepów typu ikea, auchan?
Ja rozumiem trudne sytuacje, nie ma z kim zostawic dziecka itp... Ale nawet sobie niewyobrazacie jak ja nieznosze placzu dzieci w skalpach typu ikea. tak mi ich zal... Rodzice sie przechadzaja a...
rozwiń
Ja rozumiem trudne sytuacje, nie ma z kim zostawic dziecka itp... Ale nawet sobie niewyobrazacie jak ja nieznosze placzu dzieci w skalpach typu ikea. tak mi ich zal... Rodzice sie przechadzaja a te biedne dzieci w niedzielne popoludnie zamiast w parku pokładją sie ze zmeczenia i duchoty w molach. To zawsze byl dla mnie przykry widok.
Tak tak rozumeim, czasem nie ma czasu, czasem brak pomocy, ale czasem mozna przewidziec ze dziecko po przebyciu 1/3 sklepu bedzie mialo juz dosc i kupic poprostu to po co sie przyszlo. Jesli kogos stac na ikea to stac go tez na nianie na 2godziny. Zal mi tych dzieciaczków i ich straconch niedziel... To tez taki temat tabu.
zobacz wątek