Widok
tak cenowo....
jeśli taka ilość osób jest to przemyśl jednak, poróbnaj ceny w restauracjach, niewiele się dopłaca, i masz wesele do rana
załatwisz taniego dja itd...
fakt jest taki, że jak zrobisz wesele to ci sie z kasy od gości zwróci, a na objedzie weselnym nie raczej
a wesela takie malutkie tez sa fajne :)
jeśli taka ilość osób jest to przemyśl jednak, poróbnaj ceny w restauracjach, niewiele się dopłaca, i masz wesele do rana
załatwisz taniego dja itd...
fakt jest taki, że jak zrobisz wesele to ci sie z kasy od gości zwróci, a na objedzie weselnym nie raczej
a wesela takie malutkie tez sa fajne :)
Autor: Tequila_
"My robimy obiad weselny z zimnym bufetem na 46 osób. cena za osobę to ok 130 zł. Do tego alkohol, ciasta, napoje. Może to i dużo, ale my nie chcieliśmy normalnego wesela."
... my robimy mini wesele (bo tylko 25osób) i mamy 115zł/os. i noclegi po 40zł za osobę, nasz gratis
myślę że kolacja się nie oplaca, jedzenia prawie tyle samo, i obsługa ta sama
"My robimy obiad weselny z zimnym bufetem na 46 osób. cena za osobę to ok 130 zł. Do tego alkohol, ciasta, napoje. Może to i dużo, ale my nie chcieliśmy normalnego wesela."
... my robimy mini wesele (bo tylko 25osób) i mamy 115zł/os. i noclegi po 40zł za osobę, nasz gratis
myślę że kolacja się nie oplaca, jedzenia prawie tyle samo, i obsługa ta sama
Nie robimy wesela ze względu na oszczędność. Po prostu nie chcieliśmy takiej dużej imprezy. A jedzenie faktycznie nie będzie tanie. Pani na wstępie nam powiedziała, że ceny będą porównywalne z weselem.
A jeśli chodzi o prezenty to nie bierzemy ślubu dla prezentów. Nie obrazimy się gdy ktoś przyjedzie z drobnym podarkiem.
Z drugiej strony dziwnym jest myślenie - wesele = duży prezent, przyjęcie weselne = podarunek.
A jeśli chodzi o prezenty to nie bierzemy ślubu dla prezentów. Nie obrazimy się gdy ktoś przyjedzie z drobnym podarkiem.
Z drugiej strony dziwnym jest myślenie - wesele = duży prezent, przyjęcie weselne = podarunek.
Tequila_ napisał(a):
> A jeśli chodzi o prezenty to nie bierzemy ślubu dla prezentów.
jasne że nie !!! nikt nie bierze ślubu, dla prezentów, ale coż jednak jest to miłe...
> Z drugiej strony dziwnym jest myślenie - wesele = duży prezent,
> przyjęcie weselne = podarunek.
może dziwne, może nie, nie zamierzam go zmieniać,
> A jeśli chodzi o prezenty to nie bierzemy ślubu dla prezentów.
jasne że nie !!! nikt nie bierze ślubu, dla prezentów, ale coż jednak jest to miłe...
> Z drugiej strony dziwnym jest myślenie - wesele = duży prezent,
> przyjęcie weselne = podarunek.
może dziwne, może nie, nie zamierzam go zmieniać,
ja robię obiad weselny na 20 osób w hotelu Podewils w Gdańsku - 140 zł od osoby, hotel pięciogwiazdkowy z kameralną salką na tyle właśnie osób i tarasem. Wszystko tylko do naszej dyspozycji. Fakt, że cena zawiera tylko obiad - 5 dań, a nie zabawę do rana i full wypas przekąski, ale tak właśnie chcemy uczcić ten dzień, bez wesela dla rodziny z całej Polski i idiotycznych disco-polowych piosenek podrzędnych zespoów tylko z dobrym jedzonkiem, w pięknej sali + tarasie w gronie najbliższych. polecam, ale zdaję sobue sprawę z tego, ze to rzecz gustu, a na prezenty liczymy i z tego co wstępnie wiem to sie nie przeliczymy, bo ludzie tak to traktują jak wesele.
aj, a ja bylam na obiedzie weselnym juz chyba ze trzy razy wlaczajac nawet mojej mamy slub i jest ok. zawsze zalezy od srodowiska, a po obiedzie i tak mozna gdzies wyskoczyc. ja mam ochote bardzo dobrze bawic sie i pamietac, ze to bedzie najpiekniejszy dzien w zyciu panstwa mlodych, a ze sa mi bliscy postaram sie rowniez, aby bylo nam przemilo. zreszta bedzie to 07/07/07.
ja rowniez chcialam miec przyjecie, natomiast moj przyszly maz przekonal mnie i zgodzilam sie. jezeli on chce , to ja moge rowniez. niestety moja rodzina plus znajomi to liczba osob 25, wiec nie jest duza, natomiast u tomka to juz pogubilam sie ile. wiem, ze wesele dla wielu z jego rodziny bedzie za daleko, a rodzice i tylko jego bracia z rodzinami to tylko i juz 20 osob. wiecie duzo zalezy ale osob bedzie itp.
aha bede miala zespol, ktory nie gra disco - polowych singli, bo repertuar ustalasz sobie.
ja rowniez chcialam miec przyjecie, natomiast moj przyszly maz przekonal mnie i zgodzilam sie. jezeli on chce , to ja moge rowniez. niestety moja rodzina plus znajomi to liczba osob 25, wiec nie jest duza, natomiast u tomka to juz pogubilam sie ile. wiem, ze wesele dla wielu z jego rodziny bedzie za daleko, a rodzice i tylko jego bracia z rodzinami to tylko i juz 20 osob. wiecie duzo zalezy ale osob bedzie itp.
aha bede miala zespol, ktory nie gra disco - polowych singli, bo repertuar ustalasz sobie.
Ja robiłam obiad weselny, strasznie się bałam, że nie będzie co robić, będzie drętwo i wszystko skończy się o 19 i rozejdziemy się do domow. Ale nasze rodzinki spisały się wspaniale imprezka była jak na zwykłym weselu, tańce i hulańce do 24 potem już siły nie mieliśmy:) Ja wybrałam obiad bo brałam cywilny a planuję jeszcze kościelny z całą otoczką.
Mogę też napisać, że jeśli chodzi o wydatki to ja wydałam na samą imprezkę ponad 3 tys. za 24 osoby.
Mogę też napisać, że jeśli chodzi o wydatki to ja wydałam na samą imprezkę ponad 3 tys. za 24 osoby.