Re: kolezanki z nerwica poszukiwane:)
Ja na początku byłam strasznie przerażona - pewnego dnia usiadłam na przystanku (w drodze do pracy) i poczułam ogromny lęk przed ludźmi w tych autobusach, dopiero po godzinie wsiadłam ale...
rozwiń
Ja na początku byłam strasznie przerażona - pewnego dnia usiadłam na przystanku (w drodze do pracy) i poczułam ogromny lęk przed ludźmi w tych autobusach, dopiero po godzinie wsiadłam ale pojechałam prosto do psychiatry - prywatnie, od razu mnie przyjęła. Potem najczęściej to były lęki przed śmiercią albo takie ogólne "boję się ale nie wiem, czego". Dopiero po kilku wizytach u lekarza przekonałam się, że to po prostu choroba no i że trzeba nad sobą pracować. Bo leków brać na stałe nie chcę.
zobacz wątek