Odpowiadasz na:

Re: kolki a karmienie piersia

w czasach kolek Gabryś był bardziej na mleku sztucznym(ja walczyłam o pokarm)... a kolki były okropne(czasem trwające 6 godzin, w najlepszym wypadku 45 minut)


są różne... rozwiń

w czasach kolek Gabryś był bardziej na mleku sztucznym(ja walczyłam o pokarm)... a kolki były okropne(czasem trwające 6 godzin, w najlepszym wypadku 45 minut)


są różne sposoby, żeby pomóc dziecku przez to przejść - musisz próbować co u Was pomoże...

ja bym nie rezygnowała z karmienia piersią :P co najwyżej porozmawiaj z pediatrą lub doradcą laktacyjnym :)

zobacz wątek
14 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry