Odpowiadasz na:

Re: kolonoskopia

Dokładnie. Atrolek, gdy przeczytałam, ze idziesz bez znieczulenia i jesteś po cesarce, to ci współczułam, ale nie pisałam, bo było za późno, by coś zmienić. Ja miałam pierwszą kolonoskopię z... rozwiń

Dokładnie. Atrolek, gdy przeczytałam, ze idziesz bez znieczulenia i jesteś po cesarce, to ci współczułam, ale nie pisałam, bo było za późno, by coś zmienić. Ja miałam pierwszą kolonoskopię z zastrzykiem rozkurczowym i przeciwbólowym i to już dla mnie był koszmar, bo czułam silny tępy ból ( 20 lat wcześniej miałam operację ginekologiczną z otwarciem jamy brzusznej). Drugą kolonoskopię miałam już pod narkozą ( lekarz sam stwierdził, ze w moim przypadku jest bezwzględna - zrosty, podwójna pętla esicy). Niedawno miałam badanie 3 raz, a w międzyczasie była laparoskopia i po niej dodatkowe zrosty. Oczywiście narkoza, ale badanie było trudne technicznie, trwało trochę dłużej i w jego trakcie się wybudziłam czując bardzo silny ostry ból. Na szczęście natychmiast dostałam dodatkową dawkę leku i zasnęłam. Ponieważ tym razem jelito okazało się czyste, mam nadzieję, że to badanie było ostatni raz. Dlatego powtarzam jak mantrę - Jeśli ktoś miał operację brzuszną, niech nie godzi się na badanie bez narkozy, nawet gdyby miał za nią zapłacić!

zobacz wątek
8 lat temu
~al

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry