Popieram pomysł. Uważam, że połączenie imprez to dobre rozwiązanie. Gdybym była na miejscu autorki wątku to też bym tak zrobiła. Trzeba tylko pogadać jak ksiądz to widzi i czy nie będzie to dla...
rozwiń
Popieram pomysł. Uważam, że połączenie imprez to dobre rozwiązanie. Gdybym była na miejscu autorki wątku to też bym tak zrobiła. Trzeba tylko pogadać jak ksiądz to widzi i czy nie będzie to dla niego problem. Sam chrzest może być po ceremonii komunii, to tylko parę dodatkowych minut. Jak ksiądz będzie chciał to wszystko można ogarnąć. Pamiętam jak przy drugim chrzcie ciężko nam było zgrać chrzestnych w czasie i poszłam do księdza pogadać o terminie, bo w parafii były chrzciny co drugi tydzień, a nam to akurat nie pasowało. Ksiądz powiedział, że wszystko można dostosować, może ochrzcić nawet w sobotę o dowolnej porze, bo ma czas. I to jest właściwe podejście ;)
Zyczę Ci żebyś też załatwiła wszystko bez problemu :)
zobacz wątek