Odpowiadasz na:

Re: kosz Mojżesza

Kosz mojeżesza bardzo ułatwia nam życie :) Nie muszę kłaść dziecka byle gdzie, nie musze zostawiać w łóżeczku w sypialni podczas gdy czas spędzam w salonie rewelacja. Żałuję ze przy pierwszym... rozwiń

Kosz mojeżesza bardzo ułatwia nam życie :) Nie muszę kłaść dziecka byle gdzie, nie musze zostawiać w łóżeczku w sypialni podczas gdy czas spędzam w salonie rewelacja. Żałuję ze przy pierwszym dziecku nie miałam, ale wtedy było łatwiej... za to teraz nie wyobrażam sobie, żeby nie było takiej kołyski ze względu na drugie (dwuletnie) dziecko. Córka bardzo lgnie do braciszka i co chwila do niego podchodzi. chciałaby go cały czas dotykać i głaskać. W łóżeczku dziecko jest bardzo wysoko, więc kiepsko go widzi i jest problem bo NIE MA CO ROBIC Z RĄCZKAMI Dzięki temu że jest kołyska ona może w bezpieczny sposób "opiekować się" bratem bujając go, czuje się ważna i potrzebna, bo ma odpowiedzialne zajęcie które sprawia że czuje się bardzo potrzebna

zobacz wątek
13 lat temu
~agag

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry