Widok

kosz Mojżesza

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Cześć dziewczyny,

Podzielcie się swoim doświadczeniem z koszem Mojżesza, zastanawiam się nad kupnem tego kosza ale zamiast łóżeczka ale tylko na pierwsze trzy miesiące bo później mała już będzie miała swój pokój i więcej miejsca.

Z góry dziękuje za pomoc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja polecam.
Mieliśmy jak synek był maleńki. Kosz bardzo wygodny, mobilny. Spał obok nas. Przed skończeniem 3mcy przełożyliśmy go do swojego łóżeczka w jego pokoiku. Spokojnie mogliśmy włożyć pod materacyk monitor oddechu również. Zabawki też można było przymocować (zabawki czyli z tego co pamiętam dwustronną książeczkę Tiny Love dla noworodków).
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dołaaczam sie do pytania-czy warto kupowac????
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A gdzie w Gdańsku można obejrzeć na żywo te kosze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widziałam takie kosez w Gdyni w Klifie w sklepie Mothercare. Uważam że to fajne rozwiązanie.
My akurat zdecydowaliśmy się na kołyskę na kółkach, bo mamy duże mieszkanie i mały będzie bardziej mobilny niż w swoim pokoju w łóżeczku :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mielismy i uwazam ze sa super. Uzywalismy do mniej więcej 6 miesiąca. O taki ze stojakiem:
http://allegro.pl/obaby-kosz-mojzesza-kolyska-kojec-od-reki-wawa-i2480802413.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja uważam, że to super rozwiązanie! Sama planuję taki zakup jak mi się moje maleństwo w końcu wykluje :) Koleżanki mają i bardzo sobie chwalą, a na rynku wtórnym spory wybór! Nawet nie będę się zastanawiała! Łóżeczko w sypialni, a koszyk w salonie :) pierwsze tygodnie oka z dziecka nie spuszczę :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja rowniez polecam moses basket:) uzywamy dla naszego synka ktory ma juz 3miesiace i co prawda niedlugo z niego wyrosnie (bo urodzil sie dosc dlugi) ale i tak bylo warto.Do tego mam dwa stojaki jeden zwykly a drugi na bujakach i oba polecam.bujaki przydaja sie gdy dziecko nie moze zasnac,poza tym ma swoj kacik....ale i tak zapewne jak wiekszosc dzieci ląduje w lozku rodzicow hehe:)

ogolnie fajna sprawa nawet gdy jedzie sie dokads na weekend z dzieckiem, bo przyzywczajone do swojego lozeczka moze nadal w nim spac i to jest fajne

ja mam kosz z mothercare i smialo moge polecic bo jest trwaly, obicie koszyka latwo mozna zamontowac i wyprac tylko kolderka sie nie przydaje zbytnio bo wiadomo ze kocyk trzeba zamontowac pod materac by dziecko sie nie obsunelo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam rowniez mialam przy mojej dwojeczce dzieci i sprawdziło sie na pierwsze miesiace zycia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kosz mojeżesza bardzo ułatwia nam życie :) Nie muszę kłaść dziecka byle gdzie, nie musze zostawiać w łóżeczku w sypialni podczas gdy czas spędzam w salonie rewelacja. Żałuję ze przy pierwszym dziecku nie miałam, ale wtedy było łatwiej... za to teraz nie wyobrażam sobie, żeby nie było takiej kołyski ze względu na drugie (dwuletnie) dziecko. Córka bardzo lgnie do braciszka i co chwila do niego podchodzi. chciałaby go cały czas dotykać i głaskać. W łóżeczku dziecko jest bardzo wysoko, więc kiepsko go widzi i jest problem bo NIE MA CO ROBIC Z RĄCZKAMI Dzięki temu że jest kołyska ona może w bezpieczny sposób "opiekować się" bratem bujając go, czuje się ważna i potrzebna, bo ma odpowiedzialne zajęcie które sprawia że czuje się bardzo potrzebna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Swojskie wędliny (56 odpowiedzi)

Mam taką ochotę kupić od kogoś swojskie wędlinki. Znacie kogoś kto sprzedaje? Niedługo święta...

jechać czy nie jechać... oto jest pytanie ;) (58 odpowiedzi)

hej jestem mamą 2 dziewczynek - 4 letniej i rocznej na codzien sama zajmuję się dziećmi, bez...

Pierwsze dni w przedszkolu - przyzwyczajanie (51 odpowiedzi)

Dziewczyny, naczytałam się w necie, że warto stopniowo wydłużać pobyt dziecka w przedszkolu. No...

do góry