Odpowiadasz na:

Re: kręcz - przykurcz szyi

U nas było tak, że Kubuś czasami mocno płakał a ja razem z nim a czasami zasypiał, ale pozatym, że układał głowkę tylko w jedną stronę i miał jakby guza podłużnego na szyji nic innego mu nie... rozwiń

U nas było tak, że Kubuś czasami mocno płakał a ja razem z nim a czasami zasypiał, ale pozatym, że układał głowkę tylko w jedną stronę i miał jakby guza podłużnego na szyji nic innego mu nie dolegało. W domu mówiliśmy do niego zawszy z tej drugiej strony, żeby odwracał główkę i zawieszaliśmy mu różne kolorowe zabawki. Będzie dobrze, trzymajcie sie.

zobacz wątek
15 lat temu
gosiaczek1984

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry